Komplecik dla Gianny

. .
W zeszłym tygodniu uszyłam spódniczkę i bluzeczkę dla Gi, w weekend udało się obfocić, ale  dopiero dziś mam chwilę by zaprezentować:)

 G: Taaadaaam... To moje nowe ciuchy... Nati mi uszyła...podobają się wam? Hmmm ładny kolor...W końcu coś co nie ma w sobie grama różu:)


G: W sumie dobre ciuchy na taką pogodę. Przewiew jest?  Jest. No i git :)


No i kilka detali:
 Brzeg spódniczki obszyty koronką


Przy rękawkach taka sama koroneczka

Ostatnio pracowałam nad mebelkami. Mam drugą kanapę dla Basiek, małą pufkę i łóżeczko dla Gi. Jeszcze tylko brakuje czasu na cyknięcie fotek...

5 komentarzy: Podziel się swoim zdaniem:

  1. Piękne ciuszki.. Gi bardzo w niebieskim do twarzy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny komplecik, a kokardki we włosach są cudowne. Mała Łobuzica zmieniła się w Małą Księżniczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny komplecik ale Łobuziara wciąż Łobuziarą została :D popieram Alexis w niebieskim jej do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. słodko wygląda - ale tak jak Imago pisze - nadal zadziorne spojrzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne to ubranko!
    Śliczne jej w niebieskim jak każdej brunetce ( mówię to ja - brunetka :D)
    I jak starannie uszyte, jakie piękne detale!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw swoją opinię