Raquelle i Zuzia urządziły sobie dziś małe Pyjama-Party. Wszystko w związku z nowo otrzymanymi: piżamką i koszulką nocną. Ubranka uszyte są z błękitnego elastycznego materiału i ozdobione kokardkami z białej wstążeczki.
Na szybko zaimprowizowanym łóżeczku:
Jak zwykle to Raquelle bardzie szaleje. Hm.. Czyżby dlatego, ze jest ekhm... bardziej zwinna?
To by było na tyle. Teraz rozmyślam nad bardziej "profesjonalnym" łóżkiem. Ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie.
Fajowe pidżamki. Ta jedna to mogłaby robić za elegancką sukienusię ;-)
OdpowiedzUsuńAj, jakie ładne piżamki, znowu jeden z moich ulubionych kolorów. A Raquelle rzeczywiście jakby zwiewniejsza ;) Ale uważaj zwiewna jest niepewna ;d
OdpowiedzUsuń