Top i spodnie dla Ever After High
Mam nadzieję, że nie czujecie się zaniedbani, bo ostatnio dużo mniej czasu spędzam przed komputeren, ale też nie szyję tak energicznie jak mam w zwyczaju. Ot chyba jesienna chandra mnie nawiedziła.
I nawet nowo zamówiona do dużego pokoju rogówka nie cieszy mnie tak jak powinna. Po pierwsze nie znalazłam jeszcze chętnego na adopcję starego łóżka, po drugie wybrałam trochę inny model niż pierwotnie zamierzałam. Praktyczność zmusiła do rezygnacji z energetycznego fioletu na rzecz stonowanych szarości - choć od początku chciałam szarą kanapę, ze skórzanymi wstawkami.
Sęk w tym, że wybrałam bardziej "designerski" model z zagłówkami, i przeszyciami (znowu praktyczność, bo tylnego oparcia nie opuszcza się nawet przy rozkładaniu łóżka, dzięki czemu ściana jest zawsze pod ochroną), a chciałam na maksa prostą formę. W sklepie ten narożnik przyciągnął moją uwagę tylko dlatego, że był w moim ukochanym fioletowym kolorze. Niestety nie było fioletowej ekoskóry na boki (a nie chcę,żeby pies zostawiał swoją sierść na nich za każdym razem, gdy przejdzie w pobliżu), poza tym obawiałam się, że będzie za dużo tego fioletu (zasłony, ściany, doniczki itd). Dlatego wybraliśmy szarości. Niestety czuję się jakbym kupowała w ciemno, mimo że wybrałam tkaniny, które podobały mi się na innych meblach...Uspokoję się chyba dopiero jak zobaczę gotowy produkt, czyli za jakieś dwa tygodnie. Trzymajcie kciuki żeby było dobrze.
Dość jednak marudzenia, przejdę do meritum - czyli kolejnej porcji ubranek dla dziewczyn z Ever After High. Tym razem na tapecie spodnie i koszulka o geometrycznej formie.