Pokazywanie postów oznaczonych etykietą RAQUELLE. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą RAQUELLE. Pokaż wszystkie posty

Niebieski płaszczyk w stylu lat 60

. .
Ostatni tydzień był dla mnie dość pracowity - w pracy zamykaliśmy miesiąc, miałam sporo obowiązków domowych, ale i tak gdy tylko mogłam - szyłam. Dziś obiecany niebieski płaszczyk prezentowany przez Raqulelle. Wybaczcie, że dopiero dziś, ale nie miałam dość czasu by przysiąść do sporządzenia instrukcji.

Swój płaszczyk uszyłam z cienkiego niebieskiego płótna o dość grubym splocie.


Z założenia jest on dwurzędowy, natomiast gdybyście chcieli zamienić go na jednorzędowy, to trzeba zmniejszyć zapas na zapięcie.


Z tyłu płaszczyk ma kontrafałdę, dzięki której ładnie układa się na sylwetce. Niestety cierpię na koszmarną sklerozę i zapomniałam tę kontrafałdę zaprasować...


Nie wrzucałam wykroju  na bloggera, bo zależało mi aby obrazek był w pełnym rozmiarze. Wykrój został rozmieszczony na kartce A4, dlatego po wydrukowaniu w tym formacie powinny być dobre proporcje ale dla pewności upewnijcie się, że  odcinki 5 cm rzeczywiście tyle mierzą. Linie ciągłe, to te po których powinny iść szwy. Przerywanymi liniami oznaczyłam zapas materiału na szwy. Osobiście wykrój wycinam bez tego zapasu a zapas na oko dorysowuję już na materiale.


 Instrukcja uszycia płaszczyka:

1.  Kroimy elementy w następujących ilościach:

 (1) dół tyłu x1
(2) góra tyłu x1
(3) przód x 2 (części powinny być swoim lustrzanym odbiciem)
(4) rękaw x 2 (części powinny być swoim lustrzanym odbiciem)
(5) kołnierz

2. Składamy środek tyłu na pół i zszywamy zewnętrzną linię kontrafałdy do 1/3 wysokości zaczynając od góry:


Następnie układamy symetrycznie na płasko i fastrygujemy powyżej linii szwu.

3. Zszywamy dół tyłu z górą, szef zaginamy w górę i stębnujemy powyżej linii szwu.

4. Przody z tyłem zszywamy w ramionach.

5. Wszywamy rękaw zaczynając od główki na zewnątrz (Środek główki wypada na szwie przód/tył)

6.  Dół rękawa zawijamy na 2 razy i stębnujemy na zewnątrz dwoma liniami:


7. Zszywamy rękaw i bok płaszcza

8.  Wykańczamy dół płaszcza

9. Wykrój kołnierza, który wam udostępniłam jest odrobinę dłuższy niż faktycznie potrzeba. Ale zawsze zostawiam drobny zapas, bo przy tak małej skali centymetr potrafi zrobić wielką różnicę:
  
Dlatego zaczynamy od jednego boku . Zawijamy brzegi do wewnątrz i  fastrygujemy krótszy brzeg w całości i dłuższy (ten złożony) do połowy. Fastrygą wracamy w drugą stronę tak, by z obu stron szew wyglądał jak stębnówka. Następnie przykładamy kołnierz do zewnętrznej części płaszcza w wyznaczonym miejscu i przyszywamy.  Kiedy zbliżamy się do drugiego końca  kołnierza przymierzamy odległość i obcinamy nadmiar (zostawiając zapas na szwy) i zaginamy do wewnątrz. Fastrygujemy pozostałą część kołnierza i fastrygą wracamy z powrotem by szew wyglądał ładnie. Przyszywamy kołnierz do końca (pamiętajcie, że ma być symetrycznie pośrodku). Zapas na szwy w całości  zaginamy do środka, dodatkowo przestębnowałam  szew kołnierza od zewnątrz, żeby się nie przemieszczał.
10. Przymierzamy płaszcz lalce i dopasowujemy przód. Podwijamy pod spód. Górny zapas na szwy chowamy do środka i całość stębnujemy. Jeśli chcemy, żeby klapy były uchylane, to stebnówkę robimy podwójną fastrygą.
11. Przyszywamy zatrzaski (Do wierzchniej części przodu staramy się przyszyć tak, by na zewnętrzu nie było widać).  Do tej części przodu, która jest pod spodem można przyszyć przeszywając 2 warstwy materiału. 
12. Dodajemy ozdobniki, guziki, kieszenie, patki i gotowe:)



 Kolejny opublikowany wykrój będzie szałowy, czekajcie niecierpliwie:)

Wasze realizacje:

Uszyte przez Agatę:
 
 

 Jacket for barbie 60's coat for Barbie, płaszczyk Barb
Nie, kurtka Barbie. CutOut

Klasyczny krótki płaszczyk

. .
Nim przejdziemy do meritum sprawy chciałam bardzo podziękować za cały entuzjazm, który wykazaliście pod poprzednim postem To dzięki Wam mam energię i zapał do tworzenia nowych projektów :)

Chciałabym również poznać Waszą opinię w pewnej kwestii. Chodzi mi po głowie mały poradnik szycia. Pokazałabym jakie szwy dają ładny efekt w szyciu ręcznym oraz pokazała jak ładnie wszyć rękaw itp.

Co wy na to? Może macie jakieś własne pomysły na tematy?

A teraz przejdę do tego na co czekacie. Jackie prezentuje krótki elegancki płaszczyk uszyty z czerwonego drobnego sztruksu. Oczywiście wy możecie uszyć z innego materiału, ale musi on spełniać kilka wymogów:

* powinien być średniej grubości (prześwitująca tkanina się nie nada)
* Nie może być mocno rozciągliwy. Dopuszczalna jest minimalna elastyczność
* Jeżeli nie macie wprawy radziłabym użyć materiału o gładkiej fakturze, bo prążki utrudniają ładne wykończenie kołnierza.




Nie wrzucałam wykroju  na bloggera, bo zależało mi aby obrazek był w pełnym rozmiarze. Wykrój został rozmieszczony na kartce A4, dlatego po wydrukowaniu w tym formacie powinny być dobre proporcje ale dla pewności upewnijcie się, że  odcinki 5 cm rzeczywiście tyle mierzą. Linie ciągłe, to te po których powinny iść szwy. Przerywanymi liniami oznaczyłam zapas materiału na szwy. Osobiście wykrój wycinam bez tego zapasu a zapas na oko dorysowuję już na materiale. 
  
Instrukcja uszycia płaszczyka:
1.  Kroimy elementy płaszcza w następujących ilościach:
(1) Tył x 2 (części powinny być lustrzanym odbiciem)
(2) bok przodu x 2 (części powinny być lustrzanym odbiciem)
(3) Środek przodu x 2 (części powinny być lustrzanym odbiciem)
(4) Rękaw x2 (części powinny być lustrzanym odbiciem)
(5) kołnierz - radziłabym skroić go ze złożonego materiału (szersza strona powinna być na złożeniu, wtedy ograniczymy sobie ilość szycia, a i kołnierz będzie ładnie wyglądał.
2. Zszywamy ze sobą elementy tyłu  i stębnujemy. Tył powinien wyglądać tak:
  
3. Zszywamy ze sobą elementy przodu (Prawy środek z prawym bokiem i analogicznie lewa strona).
4. Zszywamy przody z tyłem w ramionach. Szwy stębnujemy.
5. Wszywamy rękaw (radziłabym zaczynać od środka główki - która na moi wykrojach wypada zawsze na szwie korpusu - na zewnątrz).
6. Podwijamy końce rękawa do wewnątrz na dwa razy (przerywane linie na wykroju to linie złożenia i stębnujemy dwoma liniami:
7. Zszywamy rękawy i boki płaszcza.
8. Wykańczamy dół płaszcza
9. Przymierzamy płaszcz lalce i  odmierzamy zapas na zapięcie. Oznaczamy szpilkami
10. .  Nim przystąpimy do szycia kołnierza krok po kroku pozwólcie, że pokażę wam generalną zasadę tworzenia tego kołnierza. Kładziemy kołnierz przed sobą i nacinamy przy bocznych czubkach. Później zagniemy do wewnątrz boki i kołnierz złożymy na pół.

Wykrój kołnierza, który wam udostępniłam jest odrobinę dłuższy niż faktycznie potrzeba. Ale zawsze zsotawiam drobny zapas, bo przy tak małej skali centymetr potrafi zrobić wielką różnicę

Dlatego zaczynamy od jednego boku . Zawijamy brzegi do wewnątrz i  fastrygujemy krótszy brzeg w całości i dłuższy (ten złożony) do połowy. Fastrygą wracamy w drugą stronę tak, by z obu stron szew wyglądał jak stębnówka. Następnie przykładamy kołnierz do zewnętrznej części płaszcza 1 cm od miejsca zagięcia klapy do wewnątrz i przyszywamy. 


 Kiedy zbliżamy się końca  kołnierza przymierzamy odległość i obcinamy nadmiar (zostawiając zapas na szwy) i zaginamy do wewnątrz. Fastrygujemy pozostałą część kołnierza i fastrygą wracamy z powrotem by szew wyglądał ładnie. Przyszywamy kołnierz do końca (pamiętajcie, że ma być symetrycznie pośrodku. zapas na szwy w całości (1) zaginamy do środka płaszcza, a następnie wewnętrzną część klapy zaginamy do wewnątrz (2). Wykańczamy obie klapy  obustronną fastrygą. Ja dodatkowo przestębnowałam szew kołnierza od zewnątrz, żeby się nie przemieszczał.

11.  Jeśli pozostały wam jakieś niewykończone brzegi - czas je wykończyć.

12. Przyszywamy zatrzaski (u mnie 3), Ja zrobiłam to ostrożnie, tylko do wewnętrznej części klapy.

13.  Na koniec od zewnątrz jako guziki przyszywamy koraliki i Voila.


A dla tych, którym podobał się niebieski płaszczyk mam dobre wieści - jego wykrój opublikuję  w następnej kolejności:)


 

Złota jesień

. .
Cały tydzień zbierałam się do zrobienia tych zdjęć, niestety albo nie dopisywała pogoda, albo nim zdążyłam się ogarnąć z obowiązkami było już ciemno. Dzisiejszy dzień również  zaczął się nie tak jak powinien. Rano była mgła, a potem zaczął padać deszcz. Jednak wczesnym popołudniem przejaśniło się i słońce wyszło zza chmur. Szybko chwyciłam lalki i aparat i ruszyłam w poszukiwaniu miejsca do cyknięcia kilku fotek.

Odkąd się przeprowadziłam, nie byłam jeszcze w plenerze.  Jakoś nie mogłam się przełamać. Wcześniej mieliśmy podwórko, które pozwalało dyskretnie robić fotki, poza tym okolica była mniej ludna. A tutaj blokowisko, wciąż kręcą się ludzie i jakoś mnie to deprymowało. Z okien mamy widok na boisko szkolne, które w weekendy pustoszeje,i to tam postanowiłam przełamać pierwsze lody z okolicą. Kiedy tam dotarłam było zupełnie pusto. Zrobiłam rozeznanie i szybko przystąpiłam do realizacji planu.

Byłam właśnie w trakcie cykania pierwszych fotek, gdy nagle wokół zaczęło się kręcić mnóstwo ludzi - grupa mężczyzn umówiła się na mecz rugby... Nie pozostało mi nic innego jak schować sie między drzewami i dalej robić swoje:)


Rozmarzona Raquelle delektowała się jesiennymi widokami, tymczasem Jackie preferowała bardziej aktywne spędzanie czasu. Ot choćby kąpiel w złotobarwnych liściach.


W głębi szkolnego boiska znaleźliśmy całkiem przyjemny zakątek. Osłonięty skarpą przed ludzkim wzrokiem pozwolił nam się swobodnie cieszyć ostatnimi podrygami jesiennego słońca.


Nawet Jackie pozwoliła sobie na chwilę oddechu.


Dzisiejszy dzień pozwolił mi naładować baterie na kolejny tydzień pracy. Mogę spokojnie wrócić do szycia pewnej tajemniczej sukienki:)

***

No i moje pytanko - który płaszczyk chcielibyście jako pierwszy dostać w formie wykroju? Wybór pozostawiam wam. W środę opublikuję ten, który wybierzecie:)

płaszczyk dla Barbie, Barbie coat, wykrój płaszcza dla barbie, barbie coat cutout.

Dopasowana sukienka

. .
Ostatnimi czasy na okrągło chodzę zestresowana, pracą, finansami, życiem... Tylko lalki dają mi trochę oddechu... Aczkolwiek muszę przyznać, że głód lalkowy szarpie mną okrutnie! 

Niemożność kupienia  tego co mi się marzy wynagradzam sobie szyciem. Powiem szczerze, że nawet skutkuje:)

Dzisiaj mam dla was elegancką, aczkolwiek prostą w uszyciu sukienkę. "Prosty" - to słowo, które dominuje w opisie większości moich wykrojów. Nic na to nie poradzę - uwielbiam proste bezpretensjonalne formy.


Tło do zdjęć znowu jest beznadziejne, ale przy przeprowadzce musiałam się pozbyć starych teł, bo się wygniotły, a jeszcze nie miałam czasu kupić nowych. Korzystam więc z tego co mam pod ręką, niestety z reguły efekty nie zachwycają.




I sukienka saute, bez dodatków;)



Nie wrzucałam wykroju  na bloggera, bo zależało mi aby obrazek był w pełnym rozmiarze. Wykrój został rozmieszczony na kartce A4, dlatego po wydrukowaniu w tym formacie powinny być dobre proporcje ale dla pewności upewnijcie się, że  odcinki 5 cm rzeczywiście tyle mierzą. Linie ciągłe, to te po których powinny iść szwy. Przerywanymi liniami oznaczyłam zapas materiału na szwy. Osobiście wykrój wycinam bez tego zapasu a zapas na oko dorysowuję już na materiale. 

  
Instrukcja uszycia dopasowanej sukienki:

1. Kroimy elementy sukienki w następujących ilościach:
Środek przodu x1
Boki przodu x2 (części powinny być swoim lustrzanym odbiciem) 
Środek tyłu x2 (części powinny być swoim lustrzanym odbiciem) 
Boki tyłu x2 (części powinny być swoim lustrzanym odbiciem) 
2. Zszywamy ze sobą elementy przodu.
3. Zszywamy noki tyłu ze środkami tyłu.
4.  Zszywamy tyły z przodem.
5. Podwijamy i wykańczamy dolny i górny brzeg sukienki.   
6. Przymierzamy sukienkę do lalki i sprawdzamy w który miejscu powinien iść tylny szew. Sukienka powinna być dopasowana. Oznaczamy szpilkami.
7. Zszywamy tył od dołu do połowy wysokości sukienki, odcinamy nadmiar materiału na długości szwu.
8. Podwijamy zapasy na zapięcie i ponownie przymierzamy sukienkę lalce. Regulujemy szerokość podwinięcia tak, by sukienka ładnie leżała na lalce, wykańczamy.
9. Przyszywamy zapięcie (w moim przypadku rzep).
I Voila, sukienka gotowa:)
dopasowana sukienka dla Barbie, Dress for barbie, cutout, wykrój 

Kto pierwszy ten lepszy ale...inni też mają szansę!

. .
Jakiś czas temu przypadkiem, wygrałam prezent niespodziankę na blogu Izabellart. Bloga śledzę od jakiegoś czasu, gdyż pomysły jego autorki bardzo mnie inspirują. Przyznam szczerze, że w ostatnim ferworze zajęć - zapomniałam zupełnie o tej wygranej. Ty milsza była niespodzianka, gdy pewnego ranka przywitała mnie paczka od Pani Izy.

Jej zawartość mnie zachwyciła. Złożyły się nią pojemna kosmetyczka i broszka wykonane przez Panią Izę: śliczności prawda?


Kosmetyczka jest tak pojemna, że doszłam do wniosku, że szkoda mi ją poświęcić na kosmetyki. Jeszcze się pobrudzi czy cuś...Oczywiście znalazła zastosowanie lalkowe...Nie wyobrażacie sobie ile par lalkowych butów pomieści ^^. I duże i małe, i sportowe i wyjściowe... Wszystkie ! i jeszcze trochę...


A jak się już lalka zmęczy mierzeniem tych wszystkich butów, to może sobie przysiąść na chwilę jak na jakiejś designerskiej pufie i podziwiać piękne kwiaty:)


Żeby wam nie było smutno - zgodnie z obietnicą kontynuuję zabawę - zmienię tylko nieznacznie zasady.
Nagrodą są dwa prezenty niespodzianki made by me, które powstaną jak już będę wiedziała jakie lalki posiadają zwycięzcy.

Pierwsza nagroda powędruje do osoby, która pierwsza skomentuje tego posta. Spośród pozostałych komentujących wylosuję drugiego laureata. Dzięki temu każdy z czytelników będzie miał szansę na wygraną:)

Aha, no i oczywiście wygrana zobowiązuje do kontynuowania zabawy w niespodzianki:)

Wyniki będą za jakieś dwa tygodnie, jak się ogarnę trochę z szyciem...:)

Powodzenia!


Wielkanocna sukienka dla elegantki

. .
Mało mnie ostatnio widać na blogu, bo niestety życie (praca, dom, itd.) jest na tyle frapujące, że żyję na bezczasie. Co prawda udaje mi się zawsze zaoszczędzić te parę sekund na lalkowanie, ale na bloga już go nie starcza...

Tym sposobem ostatnio wzbogaciłam się o nową lokatorkę, kupioną na totalnym spontanie w bardzo korzystnej cenie.

Poza tym dostałam całą górę materiałów od Mono, dzięki którym Ryan wzbogacił się już o 2 nowe ciuszki. Dziękuję Mono :)

Ponadto jakiś czas temu przybyła  do mnie wiklinowa sofa od Urshuli, która czeka na roztopy i zieloną trawkę, by się godnie zaprezentować. Dziękuję Urshulo :)

Poza tym wszystkim bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze pod moimi dioramkami. Jesteście kochani :*

No i oczywiście Wesołych Świąt, a dla tych  co nie obchodzą  sympatycznego długiego weekendu:)
A co:)

A teraz pora na temat wieczoru, czyli sukienkę dla elegantki, niekoniecznie wielkanocną:) W gratisie wykrój prostej torby
Poniżej ogólne spojrzenie na model:



I  sukienka w "użyciu":



Jeżeli podoba się wam taki pomysł na sukienkę, to zapraszam do skorzystania z poniższego wykroju:


Nie wrzucałam go na bloggera, bo zależało mi aby obrazek był w pełnym rozmiarze. Wykrój został rozmieszczony na kartce A4, dlatego po wydrukowaniu w tym formacie powinny być dobre proporcje ale dla pewności upewnijcie się, że  odcinki 5 cm rzeczywiście tyle mierzą. Przerywanymi liniami oznaczyłam zapas materiału na szwy. Osobiście wykrój wycinam bez tego zapasu a zapas na oko dorysowuję już na materiale. 

Aby stworzyć sukienkę należy wykroić następujące części:

1x Przód spódnicy
2x tył spódnicy (części muszą być swoim lustrzanym odbiciem)
1x przód góry (stanik)
2x tył góry (części muszą być swoim lustrzanym odbiciem)

 Zaszewki przerysowujemy, ale ich nie wycinamy, bo w tej skali materiał będzie nam się strzępił.

INSTRUKCJA USZYCIA SUKIENKI

1. Zszywamy wszystkie zaszewki.

2. Zszywamy góry z dołami (Zwróćcie uwagę na zdjęcia - środkowe zaszewki przodu pasują do zaszewek spódnicy. Tylne zaszewki też powinny się łączyć.

3. Zszywamy ramiona.

4. Podwijamy zapas przy bezrękawniku i wykańczamy (najłatwiej jest to zrobić w tym momencie).

5. Zszywamy boki sukienki od góry do połowy.

6. Przymierzamy boki do siebie i podwijamy dół tak, żeby przód i tył były równej długości. Przypinamy szpilkami.

7. Zszywamy boki do końca tak, aby przeszyć podwinięty dół. Dzięki temu łatwiej wykończy się dół sukienki - szwy nie będą przeszkadzały.

8. Zszywamy tył sukienki do najszerszego punktu bioder.

9. Przymierzamy sukienkę lalce i podwijamy zapasy na zapięcie. Wykańczamy i przyszywamy zatrzaski lub rzepy.

10. Wykańczamy dół sukienki.

Et Voila!

INSTRUKCJA USZYCIA TOREBKI:

1.  Kroimy następujące części
 2x przodo-tył
1x bok (uwaga na wykroju jest tylko połowa boku, należy go skroić ze złożonego wzdłuż krótszego boku materiału)

2. Zszywamy przodo-tyły z bokiem

3. Dodajemy rączki z metalowych lub plastikowych kółek, łańcuszka itd, itp.

4. Przykładamy rączki od środka i wystający pasek materiału wywijamy dośrodka.

5. Przeszywamy dwie wartwy materiału od zewnątrz stębnówką, tak aby rączki zakleszczyć w powstałym tunelu.

Opcjonalnie można dorobić zapięcie. Ale to już zostawiam waszej kreatywności:)

Et Voila!


Na koniec jeszcze jedna informacja - Mangusta stworzyła prześliczne ciuszki posługując się wykrojem na sukienkę w kwiatki . Jej realizację znajdziecie TUTAJ.
ubranka dla barbie wykroje
Cutout dress for barbie, sukienka dla Barbie Wykrój

WIOSNA

. .
W moim lalkowym gronie każdy inaczej wita wiosnę:

Jackie, która pracuje w Mediolanie jako modelka, poświęca teraz mnóstwo czasu dbając o kondycję swojej skóry i włosów. Spędza całe godziny w łazience testując różnego rodzaju kosmetyczne specyfiki.



Raquelle uwielbia obserwować przez okno budzącą się do życia przyrodę. Mimo wysoce rozwiniętego zmysłu praktycznego w głębi serca jest romantyczką.



Niektórzy zaś, mimo wyraźnych oznak, w ogóle nie dostrzegają, że wiosna puka do drzwi...


Dzisiejsze wyzwanie fotograficzne było świetną okazją , aby przedstawić dwójkę nowych lokatorów. Od Jednorożca przeprowadziło się do mnie rodzeństwo - Jackie i Ryan.
 

Krynolina

. .
Zgodnie z obietnicą dzisiaj serwuję wam przepis na krynolinę.

Gwoli przypomnienia - krynolina jest to rodzaj sztywnej halki lub stelaża, który pozwala sukni zachować odpowiedni kształt.

Oto nasza suknia:


Poniżej macie porównanie tej samej sukni bez krynoliny i z nią: 


A teraz wyczekiwany  rzut oka na krynolinę:


Do jej wykonania potrzebne wam będą następujące materiały

* Wstążka, której brzegi są wykończone drucikiem (szerokość10 cm, długość 50 cm)
* Kawałek podszewki lub innego sztywnego materiału minimum 10x50 cm
* Kawałek cienkiego bardzo elastycznego materiału np takiego z legginsów 10x5 cm

Przepis:

1. Podwijamy dolny brzeg podszewki i przypinamy  od wewnątrz szpilkami.

2. Z zewnętrznej strony podwiniętego brzegu przykładamy wstążkę tak, aby materiały zachodziły na siebie około pół cm.

3. Zszywamy razem tak, aby jednocześnie zszyć podwinięty brzeg

4. Materiał układamy w zakładki szerokości około 1 cm, każdą z nich przypinając szpilką. Po upięciu zakładek materiał musi być minimalnie dłuższy niż obwód lalki w najszerszym miejscu bioder. Jeśli szerokość jest odpowiednia to fastrygujemy wzdłuż górnego brzegu.

5. Mierzymy talię lalki i przycinamy odpowiednio długość elastycznego materiału pamiętając o dodaniu 2 cm na szwy.

6. Przykładamy złożony na pół elastyczny pasek materiału do prawej strony halki tak aby niewykończone brzeg materiałów przylegały do siebie.

7. Przypinamy materiały do siebie z lewej strony, następnie naciągamy elastyczny materiał tak, by jego szerokość zgadzała się z szerokością halki i gęsto przypinamy szpilkami, aby pozostał naciągnięty.

8. Przyszywamy elastyczny pasek do spódnicy.

9. Usuwamy szpilki, a następnie zszywamy halkę z tyłu.

10. Wywracamy na prawą stronę  i formujemy pożądany kształt.


 Górny drucik wstążki pozwala nadać halce, a w konsekwencji i sukience pękaty kształt.

Suknia z koła na krynolinie

. .
Ta lalka miała wyglądać zupełnie inaczej. W tej samej tonacji, ale bardziej nowocześnie i drapieżnie.  Jednak gdy ot ta z ciekawości ubrałam ją w tą sukienkę cały mój plan runął jak domek z kart. Mimo dość mocnego makijażu oka ta lalka jest stworzona do eleganckich kreacji. I póki co tak zostanie.

Szanowni Państwo

Barbie and The Rockers po raz wtóry:





Ta sama suknia na Raquell:



Spod spodu widać fragmencik krynoliny:


 
Barbara w tej sukni pozostanie, przy najmniej na razie. Spódnica sukni została skrojona z 3 części koła, które w sumie dają pełne koło, jednak by ładnie ("pękacie") się układała zmuszona byłam  stworzyć krynolinę czyli rodzaj sztywnej halki, która podtrzymuje spódnicę sukni w żądanej formie. Przepis na krynolinę podrzucę wam w jednym z kolejnych postów, a dziś serwuje przepis na powyższą suknię (wykroje w pełnym rozmiarze po kliknięciu w link):



Jak widzicie wykrój ćwiartki spódnicy jest bardzo obszerny, dlatego żeby wszystko było przejrzyste, gorset umieściłam na osobnej kartce. Wykrój został rozmieszczony na kartkach A4, dlatego po wydrukowaniu w tym formacie powinny być dobre proporcje ale dla pewności upewnijcie się, że  odcinki 5 cm rzeczywiście tyle mierzą. Przerywanymi liniami oznaczyłam zapas materiału na szwy. Osobiście wykrój wycinam bez tego zapasu a zapas na oko dorysowuję już na materiale.
Przy spódnicy tego zapsu nie ma bo nie starczyło miejsca. Pamiętajcie jednak o zostawieniu  minimum 0,7 cm z każdej strony (w szczególności na dole i górze spódnicy by nie wyszła za krótka ).

Wykonanie:

1.  Kroimy elementy w następujących ilościach:
Przód gorsetu x1
Tył gorsetu x 2 (części powinny być lustrzanym odbiciem)
Przód spódnicy (pół koła) x1
Tył spódnicy (ćwiartka) x 2 (części powinny być lustrzanym odbiciem)
Zaszewek nie wycinamy - w tej skali się nie opłaca. 

2. Zszywamy góry z dołami, jeśli spódnica okaże się trochę szersza niż gorset, to należy nadmiar przyciąć.

3. Zszywamy zaszewki

4. Zszywamy boki sukienki i dopasowujemy ją do figury lalki w razie potrzeby przesuwając szew.

5. Zszywamy tył sukienki od dołu do 3/4wysokości spódnicy

6.  Podwijamy materiał na zapięcie, przymierzamy sukienkę i sprawdzamy, czy nie jest za luźna lub przyciasna. Regulujemy to zmniejszając lub zwiększając wielkość podwinięcia. Kiedy sukienka jest dobrze dopasowana - przeszywamy to.

7. Wykańczamy brzegi.

8. Przyszywamy zapięcie.

I VIOLA - GOTOWE:)

Wasze realizacje:

Uszytę przez Gosię dla wnuczek:


Wykrój sukienki dla barbie wykrój sukni dla Barbie barbie dress cut barbie fashionistas wykroje dla lalek wykrój dla kena szafirowa suknia sukienka na bal na studniówkę chabrowa błękitna