Jak zrobić kuchnię dla lalek w pudełku po butach?

. .

Jak zrobić kuchnię dla lalek w pudełku po butach?

Co robić? Jak żyć w czasach pandemii? Dla mnie odpowiedzią jest DIY ( czyli szeroko pojęte rękodzieło). A moim najukochańszym rozdziałem DIY jest budowanie miniatur, dlatego postanowiłam odkurzyć mojego bloga i zaserwować wam cykl tutoriali na proste pomieszczenia dla lalek, które można zamknąć w pudełku i schować do szafy, kiedy nie będą potrzebne. Jednocześnie chcę, żeby te tutoriale były w miarę proste i wymagały tylko łatwo dostępnych materiałów. W ramach tego cyklu zaprezentowałam wam ostatnio jag zrobić koszyczki dla lalek. Ten tutorial znajdziecie TUTAJ.



Jak zrobić koszyk dla lalek

. .

Jak zrobić koszyk dla lalek

Wiem, że święta już jutro, ale mimo to chcę się z wami podzielić moim sposobem na zrobienie koszyczków dla lalek. Na starcie powiem, że metoda nie jest moim pomysłem. Pierwotnie tą metodą robiłam kapelusze dla lalek i torby plażowe, zgodnie z tutorialem My Froggy Stuff, który znajdziecie TUTAJ. Ta metoda została przeze mnie zaadaptowana do polskich warunków (używany w filmie klej można znaleźć co prawda na aledrogo i w sklepach dla hobbystów, ale ja wolę bardziej dostępną w Polsce markę)  oraz moich preferencji w tym zakresie.

Wizarding World Ginny Weasley

. .

Wizarding World Ginny Weasley

Tak jak ostatnio wspomniałam do mojej kolekcji dołączyła kolejna lalka z serii Wizarding World. Tym razem jest to Ginny Weasley. Choć posty dzieli stosunkowo krótki odstęp, to między  datami zakupu Hermione i Ginny jest roczna przepaść. W ciągu minionych dwóch lat przybyło mi co najmniej kilka lalek ( w tym nawet tzw. Św. Graale - czyli lalki, o których marzyłam, ale były wcześniej nieosiągalne). Większość z nich była używana i czeka na ogarnięcie. A że ogarnianie u mnie trwa...latami, to niestety jest jak jest.

Ale wróćmy do bohaterki dzisiejszego posta:

Wizarding World Ginny Weasley

Wizarding World Hermiona Granger

. .

Wizarding World Hermiona Granger

Tego posta zaczęłam pisać dawno temu, niestety nie dane było mi go wówczas skończyć, ale mam nadzieję, ze recenzja tej lalki was zainteresuje😊.

***

Nigdy nie myślałam o sobie jako o Potteromaniaczce, ale chyba po trochu nią jestem. Książki czytałam wielokrotnie, oglądałam również filmy i nadal lubię do nich wracać. Zawsze też wzdychałam do lalkowych wydań związanych z tym uniwersum, ale jakoś do tej pory nie miałam szczęścia.

Polując ostatnio rok temu na amazonie na Mavis trafiłam na lalki z serii Wizarding World i przepadłam. Na razie trafiła do mnie tylko Hermiona, ale chciałabym mieć cała ekipę. Zobaczymy czy się uda. Pewnie nie, bo jak do tej pory chyba jeszcze żadnej linii nie uzbierałam w całości, ale można przecież marzyć prawda? (W między czasie pojawiła się u mnie kolejna postać, mam nadzieję, ze wkrótce ją zaprezentuję - o krok bliżej do całej serii)