Pokazywanie postów oznaczonych etykietą KLONY. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą KLONY. Pokaż wszystkie posty

Groszkowa mania

. .
Teoretycznie przerobiłam już ten materiał na wszystkie strony, ale ostatnio grzebiąc w puszce z różnościami trafiłam na koronkę, która okazała się do grochów świetnie pasować, w związku z czym wyprodukowałam 3 sukienki, w 3 różnych rozmiarach. Jedną z nich najmniejszą prezentowałam ostatnio na małej Blyth'ce.

Kolejna sukienka dostała się Barbiowatym:)

Tak więc drobny SPAM zdjęciowy:)




Nowe ubranka dla moich maluchów

. .
Ostatnio zrobiłam drobne zakupy u Soul, wśród nich były dwa małe ubranka, które kupiłam z myślą o Ellie. Różowa sukienka jest ciut za duża, natomiast niebieska pasuje idealnie, do tego pięknie podlkreśla Elliowe oczęta:)


Ponadto uszyłam sukienkę dla Zosi. Co prawda w zestawie z króliczymi kapciami wygląda bardziej jak koszula nocna, ale co tam;)

25. Szklanka

. .
Szklanka z bąbelkami:)
I nie jest to bynajmniej żaden napój wyskokowy:)
W końcu Ellie jest nieletnia;)


9. Skarpetki

. .
Skarpetki stały się świetnym pretekstem do zaprezentowania pokoiku dla Ellie. Pokoik powstał ot tak bez konkretnego celu i planu. Po prostu jakoś nie ciągnęło mnie do szycia, a nie miałam co ze sobą zrobić...

Proszę o wyrozumiałość bo jedynymi materiałami, którymi dysponuję są karton, wycinanki, brystoli papier do pakowania prezentów;) A narzędziami nożyczki i klej na gorąco:)


Jest jeszcze pustawo bo muszę popracować nad jakimiś gadżetami dziecięcymi. Najchętniej widziałabym też dywanik z serwetki - będę musiała porozglądać się w SH.


Mina Ellie najdobitniej świadczy o tym jak bardzo jej się pokoik podoba. Nawet wspomniana przeze mnie pustota jej nie przeszkadza:)


Maluszek pamięta o ścieleniu łóżeczka codziennie rano (póki co;))


Jest jeszcze kilka niedociągnięć, które muszę poprawić, ale i tak jestem zadowolona - wyszło dużo lepiej niż przypuszczałam, ze wyjdzie:)

Lalka Gianny - Sparkle girl

. .
Dziś kilka  słów  o wspomnianej już laleczce. Na półce w Pepco stała koło Evi. Cena niższa od Evi 3 razy, ale nie tym mnie skusiła. Strasznie spodobały mi się jej drobne łapki, przy których ręce Ewki wyglądają jak ręce boksera...

Oto ona - Sparkle Girl:


Z tego co widziałam stópki ma mniejsze niż Evi, za to większą głowę. Jakość wykonania ubranka jest poniżej przeciętnej. Fryzurę musiałam od razu poprawić, bo pasmo włosów było zaczesane tak, że zasłaniało pół twarzy - optycznie jest ich jednak bardzo dużo. Rotowane są po całej powierzchni głowy, choć niezbyt gęsto. Możliwe, że przy częstym czesaniu włosy się napuszą.
 Ręce i nogi ruszają się tylko tył-przód. Główka z miłej w dotyku gumy, ciałko z twardego plastiku z malowanymi majteczkami i zaznaczonym pępuszkiem. Całość lalki oceniam na 4.

Gi też zbiera lalki!

. .
Okazało się, że mamy z Gi coś wspólnego - obie zbieramy lalki;) Co prawda kolekcja Gianny jest na razie skromna - sztuk 2 - to jednak jest. Laleczki nabyłyśmy w małym osiedlowym sklepiku w zestawie z cukierkami. Do wyboru były jeszcze syrenki, ale na początek zdecydowałyśmy się na dwie pseudo Barbie;)


Laleczki są co prawda ubrane w tandetne sukienczyny i nieco łysawe, ale czego oczekiwać od laleczek za 4,5 plus cukierki. O dziwo ich ciałka nie są takie najgorsze - ręce ruszają się w ramionach, a nogi w biodrach, a plastik jest całkiem przyzwoity, laleczka nie rozpadnie się od ściśnięcia jej w ręce. W łapce widać paluszki, aczkolwiek wykończenie nie jest perfekcyjne, to jak na tą cenę laleczka wypada całkiem przyzwoicie.