Dawno już nie było żadnego wykroju.Tzn wykrój był, ale nie było czasu by go obfocić, później nie było zdrowia, itd. W końcu mi się udało. Narobiłam mnóstwo zdjęć, ale światło mi nie sprzyjało. Na szczęście znalazły się dwa akceptowalne. Dość marudzenia - przejdźmy do meritum.
Od dawien dawna grochy to mój ulubiony wzór. Jak tylko wyhaczyłam w sklepie ten motyw od razu go nabyłam.Początkowo miała być tylko spódniczka z połowy koła, ale jak była spódniczka trzeba było uszyć koszulkę, a jak już była koszulka to trzeba była zakryć ramiona.
Jestem całkiem zadowolona z efektu.zwłaszcza z bolerka. Pudełkowy kształt sprawia, że jest dość uniwersalne. Jeśli ktoś ma ochotę spróbować stworzyć coś podobnego to proponuję:
Nie wrzucałam go na bloggera, bo zależało mi aby obrazek był w pełnym
rozmiarze. Wykrój został rozmieszczony na kartce A4, dlatego po
wydrukowaniu w tym formacie powinny być dobre proporcje ale dla pewności
upewnijcie się, że odcinki 5 cm rzeczywiście tyle mierzą. Przerywanymi
liniami oznaczyłam zapas materiału na szwy. Osobiście wykrój wycinam
bez tego zapasu a zapas na oko dorysowuję już na materiale.
INSTRUKCJA
Spódniczka:
1. Wycinamy wykrój
2. Wykańczamy brzeg
3. Przyszywamy pasek (mój był z tasiemki)
4. Zszywamy z tyłu do połowy wysokości
5. Na pasku po bokach robimy małe zaszewki (nie więcej niż pół wysokości) - sprawią, że w pasie spódniczka będzie lepiej dopasowana, jednak jeśli będą za duże to powstaną takie śmieszne dołeczki.
6. Przyszywamy zapięcie.
Top:
1. Zszywamy tyły z przodem
2. Wykańczamy brzegi
3. Przyszywamy zapięcie
4. Przyszywamy ramiączka
Bolerko:
1. Zszywamy przody z tyłem w ramionach
2. Przyszywamy rękawy
3. Wykańczamy brzegi rękawów
4. Zszywamy rękawy i boki
5. Wykańczamy brzegi bolerka.
Każdy z tych ciuszków można dowolnie wykończyć. Ja spódniczkę wykończyłam koronką.