Jakiś czas temu publikowałam na blogu recenzję lalki z tegorocznej linii Fashonistas o moldzie Kayla/Lea. Przybliżyłam wam wówczas pokrótce historię tej baśkowej buźki. Traf chciał, że wkrótce w moje ręce wpadła kolejna lalka z tym moldem - Barbie Fashionistas 2015 model nr 10 (w kolejnej serii Mattel postanowił lalki ponumerować). W tym azjatyckim wydaniu kiedyś mówilibyśmy o niej Lea, ale nieoficjalne źródła mówią, że nadano jej imię Neko.
Pomijając koncepcję sztywnego i niezbyt zgrabnego ciałka - ta lalka to moja ulubienica ze wszystkich lalek w tej serii, choć trzeba przyznać, że zdjęcie promo nie oddaje w pełni jej uroku.
Na żywo twarz lalki ma dużo delikatniejszy wyraz, a niewielkie, skośne oczy sprawiają, że jest nad wyraz fotogeniczna (nie odbija się w nich światło).
Co prawda zagadką są dla mnie jasne brwi przy ciemnych włosach, ale tak na prawdę to detal bez znaczenia.
Większość recenzji w internecie negatywnie ocenia ciałko i pozę tej lalki określając je nawet jako "niepełnosprawne". Faktem jest, że ta lalka ma bardzo ograniczone możliwości pozowania oraz, że z jedną nogą jest coś nie tak, ale sprawdziłam - można ją ustawić w dwóch pozycjach, które wyglądają w miarę naturalnie. Kiedyś przy okazji wam zaprezentuję tę drugą:)
Niemniej kupowałam ją ze świadomością ograniczeń artykulacji, więc nie jest to dla mnie jakiś problem. Mój egzemplarz lalki jest wolny od jakichkolwiek wad fabrycznych - nie ma kleju w głowie, włosy nie wypadają obficie a makijaż jest równy, ale lalka, która stała obok miała krzywo namalowane oczy, więc trzeba bardzo uważać.
Oczywiście jak zwykle rozczarowaniem może być ubranko, które stanowi całość, a nie osobne elementy, ale ta sprawa została również ujęta w wideorecenzjach, które oglądałam, więc nie byłam zaskoczona. Niemniej nadruk jest uroczy i koresponduje z biżuterią.
Buty dopełniają kompozycję.
Za to torebka jest z innej bajki...Może z EAH? Jak nic spodobałaby się Ginger Breadhouse.
Patrząc na Milkę i Leę razem trochę trudno mi uwierzyć, że to ta sama mordka.
Zdradza je co najwyżej łagodny uśmiech Mony Lisy.
A na poniższym zdjęciu widać to o czym pisałam na początku - Lea ze swoimi maleńkimi oczętami jest o wiele łatwiejsza do fotografowania. Milkę trudniej sfotografować, bo jej wielkie naklejkowe oczy zawsze gdzieś odbijają światło.
Barbie Fashionistas 2015 (Model 10)
Kupiona w Auchan za 37 zł.
Zestaw zawiera lalkę w sukience, buty, torebkę i naszyjnik.
Zalety:
Brak kleju w głowie
Fotogeniczna twarz
Delikatny makijaż
Dobrze odszyte ubranko
Miękkie i puszyste włosy
Wady:
Brak artykulacji
Krzywa postawa
Ubranko jako całość, a nie oddzielne elementy
Co myślicie o tej lalce? Macie lub chcecie ją mieć w kolekcji? Czekam na wasze opinie:)
Natalia.
Moim zdaniem ta lalka jest mało azjatycka. Gdyby obu dziewczynom zasłonić oczy, nie różniłyby się od siebie, a pamiętajmy, że Azjatki różnią się od nas nie tylko oczami ^^' A co do imienia, to mam nadzieję, że nie nazwano jej Neko, bo to (moim zdaniem) jest pójście na łatwiznę, ponieważ ,,neko" po japońsku znaczy ,,kot", a Lea ma kota na ubraniu...
OdpowiedzUsuńOczywiście, tak jak napisałam, to tylko moje zdanie =^^=
Chyba właśnie od kota jednak :( Ale masz rację oprócz skośnych oczu, jasnej cery i ciemnych włosów nie ma w niej więcej azjatyckich cech, ale jak na Mattel to i tak całkiem sporo:)
UsuńBardzo ładna jest ta lalka. Jednak te brwi.. :( Strasznie mi się rzucają w oczy. Niemniej chciałabym ją u siebie widzieć, przemalować brwi to nie problem :)
OdpowiedzUsuńNo fakt trochę rażą;) Ale ja się nie podejmę malowania za nic w świecie;)
UsuńDo minusów bym zdecydowanie dodała kolor skóry - jest jaśniejsza niż Raquelle, dlatego będzie bardzo trudno znaleźć dla niej dobrze dopasowane ciałko. Średnio widzę ściąganie kolejnych Mulan z DS...
OdpowiedzUsuńA poza tym, wszystko jest do przełknięcia ;)
No i lalka cudowna.
Ja liczę na to, że się pojawi w tej zapowiadanej hiperartykułowanej serii xd
UsuńTeż jestem ciekawa tej nowej serii, ale... Twoja Neko to całkiem urocza panna! Nie mogę jednak wyobrazić sobie jej braku możliwości ładnego pozowania...czyżby wada postawy?
Usuńhiperartykuowana skośnooka? zatem poczekam jeszcze... :)))
UsuńCudna od stóp do głów :) a ta jasna cera dodaje jej uroku ! jest taka porcelanowa :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, dzięki temu tak ładnie wychodzi na zdjęciach:)
UsuńUdało mi się dorwać broszurę/katalog. Wszystkich panien jest 23. Wydano także 3 zestawy dodatków, i 19 ubranek.
OdpowiedzUsuńSzkoda że tak dużo lalek, że ciężko ogarnąć wszystkie serie:( Szara Sowo jak będziesz miała możliwość to podziel się katalożkiem:)
UsuńIt is amazing how much changes like hair and skin color can make a face mold look so different!
OdpowiedzUsuńThat's true:)
UsuńMa tak ładną buzię , że reszta jest dla mnie bez znaczenia :)
OdpowiedzUsuńPrawda, że śliczna?
UsuńTAK !!! :):)
UsuńI like this doll. The eyes are beautiful and her skin tone is also very nice. Indeed a pity that the clothes are in one piece, but it's a very cute outfit with the cat! Thank you for the review :-).
OdpowiedzUsuńYour welcome:)
UsuńMam ją i jestem nią zachwycona. Dopiero u Ciebie przeczytałam o tej niepełnosprawności jej ciałka, moim zdaniem ono przybiera świetne pozy, takie pozujące ale na luzie ;-) świetnie się prezentuje cprzez to na stojąco, o wiele lepiej niż zwykle sztywniaczki stojące jak do apelu ;-)
OdpowiedzUsuńJa też uważam, że daje radę:)
UsuńUwielbiam tą lalkę pomimo braku artykulacji. :)
OdpowiedzUsuńHello from Spain: I like Kaila: New fashionistas are fabulous but I do not like herbody. I prefer articulated body .. We keep in touch
OdpowiedzUsuńZ ciekawością obejrzałam tego "kotka" ;) nie jestem najlepsza w Barbie - powiedz mi czy dobrze rozumiem: z nowym moldem wyszły dwie serie, ta lalka jest z drugiej, tak? Bo widziałam kilka w sklepach i zastanawiałam się czemu niektóre z nowymi buźkami mają numerki a inne nie... Dzięki za rozjasnienie!
OdpowiedzUsuńSerii fashionistek z nowym moldem wyszło już chyba więcej, nie wiem czy inne serie są numerowane, ale druga jest na pewno:)
UsuńA już miałam nadzieję że wprowadzili trochę porządku ;) dzięki za odpowiedź!
UsuńLala ma piękną urodę i na pewno dasz jej nową piękną osobowość. Mam pytanie czy dałabyś radę zrobić post, w którym pokazała byś jak zrobić takie łóżeczko jak ma Iwanka?
OdpowiedzUsuńPostaram się w wolnej chwili przygotować taką instrukcję, ale trudno mi zadeklarować kiedy mogłaby się pojawić na bogu.
UsuńLalka jest śliczna, ale nie pasuje mi kolor spódniczki, troszkę zbyt mdły...
OdpowiedzUsuńWidziałam tę lalunię w Leclerku i się zastanawiałam nad kupnem. Nadal się waham. Podoba mi się, ale szukam jakiejś bardziej "azjatyckiej" z buźki... Może kiedyś... :)
OdpowiedzUsuńJednak się zdecydowałam, kupiłam :) I mam moją Leę! :))) jestem nią zachwycona (jej włoski są tak delikatnie miękkie, jak sierść kota :P )
UsuńNo widzicie wszystko z kotem! Imię( chyba po japońsku ), włosy ( puszyste i miłe w dotyku ), no i oczywiście kot
OdpowiedzUsuńkociaśściiieeeeeee =^.^=
sory za nieścisłości...
OdpowiedzUsuń"no i oczywiście kot na koszulce. "
Wszystko zrozumiane;) To prawdo bardzo kocia lalka:) Tylko rysy nieco azjatyckie :)
UsuńChcę! Neko jest piękna! Ale ja chyba wybiorę inny model, bo już na polskim rynku są 3-4 modele.
OdpowiedzUsuńZ gorącymi pozdrowieniami, ŁMS
No ja postaram się o Made To Move jeszcze :)
Usuń