Monsterki nadal się mnożą. W sobotę powitałam Ghoulię, a kolejna lalka już w drodze... Przy czym żadna z nich nie jest tą, którą miałam pierwotnie w planach.
Ghoulia trafiła mi się całkiem niespodziewanie, wpadłam do nowo otwartego w Toruniu TK-Maxxa, żeby zobaczyć jak wygląda dział z zabawkami. Ot dwa regały, na jednym zabawki dla chłopców, na drugim dla dziewcząt. Trzy monsterki na krzyż, w tym jedna z wishlisty...Jeeej!
A o to i ona - City of Scaris Ghoulia Yelps (O ile dobrze pamiętam, po naszemu jest to - Zwiedzanie Upioryża)
Ghoulia pochodzi z tej samej taniej linii lalek co Abbey, co oznacza, że w zestawie miała tylko torebkę-kuferek. Na szczęście brak stojaczka nie jest dla mnie problemem, bo wkrótce będę szczęśliwą posiadaczką 50 szt. drewnianych stojaczków w rozmiarze MH;)
W Ghoulii bardzo podoba mi się taka nieco vintage'owa (Podobnie jak u Operetty) stylizacja. Generalnie do lalki jako takiej mam tylko jedno zastrzeżenie - nie podoba mi się jej szary odcień skóry.
Bardzo podobają mi się detale - kolczyki w kształcie zamków błyskawicznych i okulary w rogowych oprawkach.
Lalka dostała oczywiście nowe imię - Margaret. Myślę, że świetnie do niej pasuje.
To spojrzenie znad okularów ma w sobie coś.
A teraz czekamy na następną monsterkę:)
W Ghoulii bardzo podoba mi się taka nieco vintage'owa (Podobnie jak u Operetty) stylizacja. Generalnie do lalki jako takiej mam tylko jedno zastrzeżenie - nie podoba mi się jej szary odcień skóry.
Bardzo podobają mi się detale - kolczyki w kształcie zamków błyskawicznych i okulary w rogowych oprawkach.
Lalka dostała oczywiście nowe imię - Margaret. Myślę, że świetnie do niej pasuje.
To spojrzenie znad okularów ma w sobie coś.
A teraz czekamy na następną monsterkę:)
U Twojej Margaret najbardziej podoba mi się ten kolor ust :-) Czekam, co dla niej uszyjesz :-)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką Monsterek, ale Twoje stroje, także dla nich uwielbiam. Ta biała suknia z koralikami była cudna.
OdpowiedzUsuńMargaret ma świetną bluzeczkę, powinni robić takie nadruki i dla Barbie :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę !! marzy mi się Ghoulia z tej serii , już od dawna :) Margaret jak najbardziej do niej pasuje !
OdpowiedzUsuńŚwietnie będzie ja u ciebie oglądać ! ogólnie jest bardzo ciekawie wystylizowana :))))
ślicznotka!uwielbiam Ghoulię w każdej postaci!!! ♥
OdpowiedzUsuńMimo, iż nigdy MH mi się specjalnie nie podobały, u Ciebie dostają takiego uroku, że zaczynam ich lubić!
OdpowiedzUsuńPonadto zwracam już uwagę na bardzo pomysłowe dodatki i biżuterię. Nigdy bym takich sama nie wymyśliła! A świetnie wyglądają! Pozdrawiam serdecznie!
Hello from Spain: I really like the glasses. Very cool. Nice pictures .. We keep in touch
OdpowiedzUsuńŚwietne fotki! Gdy na nie patrzę, to żałuję, że moje Ghoulie "sobie poszły" ;) Szczerze mówiąc nosiłabym taką sukienkę, jaką ma Ghoulia!
OdpowiedzUsuńghoulia love - zapraszam po wyróżnienie: http://www.krainaszlarafii.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń