Manhamana była ciekawa cóż takiego wypatrzył Trzeci Kapitan.
Żeby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba się zastanowić co jest dla pirata równie ważne jak statek i złoto.
Rum oczywiście!
Niestety rum nam chwilowo wyszedł.
Ale Jackowi i tak oczy się zaświeciły na widok wielkiej ceramicznej butli. Łotewski trunek narodowy Rigas Melnais Balzams chyba mu posmakował. Pewnie po tym chrzczonym rumie z Tortugi smakuje jak ambrozja.
JS: Łotewski mówisz? No to Prieka! ("Zdrówko" po łotewsku).
JS: Uch..Cosik się tak świat chwieje dookoła. Jak nic za mało wypiłem.
JS: To ja sobie tu przycupnę i popilnuję, żeby nikt Ci nie buchnął tej butli...
Oczywiście rano butla była pusta, a nieprzytomny Trzeci Kapitan leżał tuląc się do niej. Podobno złodziej zakradł się od tyłu i dał mu w łeb.
Jakoś w to nie wierzę...;)
Butla to pamiątka z kilkumiesięcznej wizyty na Łotwie. Dostałam ją od koleżanek, które tam poznałam - Madary i Lindy. Aż trudno mi uwierzyć, że minęły już cztery lata. Mam wrażenie jakby to było wczoraj...
Jeśli będziecie kiedykolwiek na Łotwie koniecznie odwiedźcie Liepaję - miejsce gdzie rodzi się wiatr.
Są tam przepiękne, czyste plaże. W ogóle Łotysze bardzo dbają o czystość swojego otoczenia. Codziennie rano grupy ochotników (SIC!) sprzątają ulice - zamiatają zbierają śmieci. Nie przypominam sobie, żebym gdziekolwiek widziała walające się papierki czy puste butelki.
Są tam przepiękne, czyste plaże. W ogóle Łotysze bardzo dbają o czystość swojego otoczenia. Codziennie rano grupy ochotników (SIC!) sprzątają ulice - zamiatają zbierają śmieci. Nie przypominam sobie, żebym gdziekolwiek widziała walające się papierki czy puste butelki.
Osobiście polecam spędzenie tam Świąt Wielkanocnych. W centrum miasta odbywa się wielki festyn wielkanocny z zabawami i ludowymi tańcami, a całe miasto jest ustrojone wielkimi pisankami i kurczakami:)
Jack Sparrow by Mattel
Hello from Spain: awesome cup rum. I really like your pirate with wine. very real. Great pics. Keep in touch
OdpowiedzUsuńThat's a fact he is a real pirate;) Ftom head to toe;)
UsuńHa to mu się gratka trafiła! Tyle trunku na własny użytek!
OdpowiedzUsuńBoje się, że dziś w nocy zakradnie się do barku mojego taty. Dopiero będę miała przerąbane;)
UsuńSzara Sowo przez pomyłkę usunęłam Twój komentarz, ale był tak adekwatny, że muszę go przytoczyć, wybacz jeśli nie będzie słowo w słowo:
OdpowiedzUsuń"Dobry kapitan doceni dobry trunek. A co do złodzieja "Taka jest moja wersja i będę się jej trzymał" Jak każdy facet"
W zupełności się z Tobą zgadzam:)
A może to nie rum, a jedynie "halucynacje z niedożywienia"? (nie będę kończyć, bo może nie każdy zna głupie kawały o łotewskich chłopach, których pełno w internecie ;)
OdpowiedzUsuńStrasznie podoba mi się ta karafka. Od teraz każdy z moich znajomych zmierzający w kierunku Łotwy, będzie przeze mnie nagabywany o taką!
E tam znajomych wysyłać;) Maślaka i Małżona spakować i na urlop tam pojechać:)
Usuńon jest rewelacyjny, chętnie bym go u siebie widziała :)
OdpowiedzUsuńWarto:) Jest bardzo fotogeniczny:)
UsuńOj, Jack jest świetny. Można mu wybaczyć ten pociąg do butelki. :P
OdpowiedzUsuńJemu się wszystko wybaczy:)
UsuńTaki rum to jak złoto i okręt w jednym - złoty i buja. ;)
OdpowiedzUsuńPadłam;) Dobre:)
UsuńŚwietny jest ! :DDD
OdpowiedzUsuńhej
OdpowiedzUsuńzazdroszczę ci tej lalki , Jack jest fantastyczny pozdrawiam
Uśmiałam się :). Dobrze mu tu u Ciebie, tylko strach pomyśleć, co wykombinuje, jak już wypije wszystkie trunki znajdujące się w domu :).
OdpowiedzUsuńGdyby Polacy nauczyli się od Łotyszy czystości, to byłoby cudownie! A Jack jest niebezpieczny. Do tej pory już pewnie osuszył barek :P
OdpowiedzUsuń