Czasami myślę, że mój blog nie powinien się nazywać BFashions, tylko GiFashions;)
Tradycyjnie już zaadaptowałam na swoje potrzeby wykroje z Papavero.
Od dawna chciałam uszyć bluzę z kapturem, ale a to nie było materiału, a to tego a tamtego. W końcu wzięłam taki materiał jaki miałam i uszyłam bluzę. Zabrakło materiału na kaptur...dokupiłam więc materiał w innym kolorze i w ten sposób środek kaptura zrobił się niebieski:)
Opuszczony kaptur może się wydawać nieproporcjonalnie duży, ale to złudzenie...
To po prostu Gianna ma taką wielką główkę:)
Bluza sprzyja beztroskim zabawom na świeżym powietrzu.
Hm...Tylko co tam wystaje zza pazuchy?
To taka myszata aplikacja na koszulce uszytej specjalnie pod kolor bluzy.
Zamek bluzy niestety nie rozpina się całkowicie (tylko taki dostałam), ale i tak bluza zakłada się bezproblemowo.
Opadłą mi szczęka i podnieść jej nie mogę!
OdpowiedzUsuńCudowna bluza, niezaprzeczalnie masz talent.
Bluza jest rewelacyjna i cudowna (powtarzam się, ale mam taką potrzebę, coby zachwyt swój wyrazić jak należy ;D ) i bluzka z myszką również.
REEWEELAACJAAAA!!!!!
OdpowiedzUsuńTa bluza jest rewelacyjna, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńśliczna bluza!wygląda jak "ludzka"!!!
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszła, jak kupiona w sklepie! Ale Ty masz talent do szycia!
OdpowiedzUsuńA ta myszata bluzeczka to sama słodycz! Mam dużą słabość do myszek, wszędzie je wypatruję i podziwiam. Gianna to szczęściara! Barbie powinny się upomnieć o swoją kolej :D
Jak Ty to uszyłaś?! Niesamowita bluza :D Chciałabym tak umieć!!!!
OdpowiedzUsuńHello from Spain: congratulations for creating this sweatshirt. I really like the color. This girl is very pretty. Keep in touch
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładną BFC, uwielbiam te lalki, sama mam dwie :) Bluza też śliczna :)
OdpowiedzUsuńŚwietna bluza, idealna na wczesnojesienny spacer. :) Myszka urzekająca!
OdpowiedzUsuń