Jako, że do dyspozycji mam tylko komórkę, to niezbyt często mam okazję robić zdjęcia moim lalkom. Jak wychodzę z domu jest ciemno, jak wracam jest ciemno - więc tylko weekend zostaje. Koszulę, którą wam dziś przedstawię uszyłam na podstawie wykroju z Papavero.
Mimo tego, że koszula jest elegancka to Gi wygląda trochę łobuzersko;) Wydaje mi się, że to wynika z zestawienia ze spodniami. Planuję uszyć rozkloszowaną spódniczkę, ale na razie nie mam odpowiedniego materiału.
Nie jestem w pełni zadowolona ze stójki, ale jak to się mówi - trening czyni mistrza.
Koszula jest zapinana na zatrzaski, a szklane koraliki udają guziczki.
przepieknie wyszła!bardzo ładnie odszyta!
OdpowiedzUsuńJaki świetny "ałtfit"!
OdpowiedzUsuńhej
OdpowiedzUsuńlala wygląda supcio
pozdrawiam
bardzo zgrabna bluzeczka,świetnie uszyta! szyjesz nietuzinkowe rzeczy, zrób kiedyś zdjęcie zbiorcze uszytych ubranek, proszę!
OdpowiedzUsuńHello from Spain: this shirt is awesome. She is very fashion. I love the buttons. We keep in touch.
OdpowiedzUsuń*_* A jaka ta koszulka dopasowana w talii *_* Bardzo gustowna i pięknie uszyta!
OdpowiedzUsuń