Barbie Fashionistas Spring into Style

Jak tylko zobaczyłam zapowiedź wypuszczenia tej lalki - wiedziałam, że musi być moja. Więcej - wiedziałam, że Grubcia - jak ją czule nazywam, będzie moim lalkowym avatarem. Dlatego kiedy dostałam cynk od Rudego Królika, że jest dostępna w Polsce, podjęłam kroki w celu jej zdobycia. I w końcu do mnie trafiła.

Przed wami Barbie Fashionistas Spring into Style:

Po wyjęciu z pudełka od razu zauważyłam, że Grubcia ma "trudne" oczy. Chodzi o to, że odbijają światło dając nieładny refleks.

Odrobina kombinowania z lampami i udało się zrobić zdjęcie bez refleksu. Uff. I pozytywne zaskoczenie - lalka sama stoi!

Od razu sprawdziłam jak  na jej nosku będą wyglądały upolowane pół roku wcześniej okularki.

Leżą jak ulał :)

Niestety lala ma swoje minusy - przede wszystkim niestandardowy kąt i rozmiar stopy, a jej oryginalne butki mają nieco babciny wygląd...

Kupiłam kilka nowych zestawów akcesoriów, ale żadne z butów nie wyglądają dobrze. Płaskie z reguły są za małe. Na szczęście przypomniałam sobie, że mam dwie pary nieco większych butów, które dostałam od Mono razem z lalką Alex Russo.

Trampki od boku nie wyglądają korzystnie, ale od przodu całkiem ok. A do tego lalka może stać w nich samodzielnie.

Białe pantofelki leżą jak ulał i lalka również może w nich ustać bez problemu. Nie mam pewności skąd pochodzą te buty, ale skoro pasują na lalki nastolatki to możliwe, że inne buty od tych lalek również będą pasować. Na tym nie poprzestałam.

Pullipowe pantofelki od Mimiwoo również leżą jak ulał i lalka może w nich stać! Mam też takie w kolorze czarnym. Czyli w sumie pięć par butów dla lalki. Niestety buty te będą możliwe do zdobycia tylko dla kolekcjonera. Przeciętnej użytkowniczce tej lalki pozostanie dokupienie zestawu lalka + akcesoria. Choć jeśli o mnie chodzi, to cieszę się, że Grubcia może nosić bardziej płaskie buty - sama też w takich śmigam.

Grubcia dostała spodenki i koszulkę na wzór moich. Okulary są jakie są, może kiedyś znajdę lepsze,  ale na razie muszą wystarczyć. Więc już nie Grubcia, tylko Nati.

Podsumowując:

Lalkę kupiłam na wyprzedaży w sklepie internetowym Smyk za 35,99 zł. W skład zestawu wchodzi tylko lalka z ubraniem (sukienka, buty, bransoletka).

Zalety:

* lalka może stać stabilnie swoim obuwiu

* przyzwoicie odszyte ubranko

*niska cena

Wady:

* nietypowa wielkość i kąt stópek (problemy z obuwiem)

* twarda główka (klej)

* "trudne" oczy - dają odblask na wielu zdjęciach.

Mimo wad ta lalka i tak mnie urzekła. Jest bardzo fotogeniczna, zwłaszcza w ,świetle dziennym.

A co wy o niej myślicie?

 Czekam na wasze opinie.