Ostatnio pogoda nas rozpieszczała, słonecznie, cieplutko - bajka po prostu. Wczoraj nastąpiła zmiana pogody - przeszły trzy burze, lunął obfity deszcz, a dziś siąpi od rana ze stalowo-szarego nieba. Ale to co dla urlopującego się człowieka jest przekleństwem, dla rolnika jest manną z nieba, więc narzekać nie będę:)
Zresztą wiosenne burze mają swój urok.
Nim jednak nastąpiła ta zmiana pogody - spędziłam słoneczne popołudnie z przyjaciółką z liceum na spacerze i pogaduchach. Wędrując pasażem handlowym oniemiałyśmy na widok kwitnących drzew:)
Ale dość botaniki, przejdźmy do meritum. Dziś przepis na obiecaną marszczoną halkę do sukienki w stylu lat 50. Aby uszyć taką haleczkę będziecie potrzebowali:
Prostokątny kawałek podszewki o wymiarach 12 x 40 cm (Dla halki sięgającej do pół łydki).
Prostokątny kawałek bardzo elastycznej tkaniny np. z legginsów (10x5 cm)
40 cm koronki do wykończenia dołu.
Instrukcja
1. Podwijamy ok 0,5 cm dolnego brzegu podszewki i zaprasowujemy.
2. Przeszywamy podwinięty brzeg przyszywając jednocześnie podszewkę:
Jeżeli koronka ma kontrastowy kolor można to zrobić tak (koronka w całości pokrywa brzeg halki):
Jeśli zaś mamy koronkę w tym samym kolorze co podszewka radziłabym tylko nieznacznie nałożyć koronkę na materiał (tylko tyle, żeby złapał ją szew), tak, aby było widać ażur:
3. Robimy zakładki przy górnej krawędzi spódnicy (ok 0,5 cm szerokości) każdą z osobna spinając szpilką. Kiedy już upniemy wszystkie zakładki sprawdzamy czy halka obejmie lalkę w biodrach. jeśli nie, trzeba zwiększyć odległości między zakładkami. Halka po zmarszczeniu powinna być minimum 1,5 cm szersza niż obwód bioder lalki.
4. Elastyczny materiał składamy a pół, żeby uzyskać pasek o wymiarach 2,5x10 cm i przykładamy do górnego brzegu spódnicy, aby przyszyć ściągacz. Materiał rozciągamy tak aby miał taką szerokość jak halka i przypinamy szpilkami. Następnie zszywamy.
5. Zszywamy tył halki
i voila.
Dla przypomnienia sukienka na sztywnej halce wygląda tak:
Tak sobie myślę, że sposób uszycia tej halki jest też świetnym pomysłem na wykonanie spódniczki:)
Hello from Spain. Awesome creations. Very elegant skirt and blue dress. Keep in touch
OdpowiedzUsuńZanim doczytałam do końca pomyślałam, że halka jest śliczna i sama mogłaby robić za spódnicę, szczególnie z tą kontrastującą koronką :)
OdpowiedzUsuńJuż kolejny wykrój, a ja się ciągle za facetów moich nie zabrałam :/
OdpowiedzUsuńBo do tego weny trzeba:D Wiem po sobie. Cały tydzień nic, a dziś mnie naszło:)
UsuńTa czarna haleczka ślicznie wygląda jako spódnica w zestawie z tym kwiecistym topem, świetny zestaw!
OdpowiedzUsuńDzięki za wykrój!
Bardzo się cieszę, że Ci się podoba:) Strasznie lubię koronkowe wykończenia:)
Usuń