Zapalenie oskrzeli wycisnęło ze mnie wszelkie siły żywotne. Cały tydzień spędziłam w łóżku pod kołderką popijając soki owocowe. W związku z tym moje plany obfocenia parki od Simby spełzły na panewce. Ale obiecuję, że w najbliższym czasie podejmę się tego zadania, bo kilka osób wyraziło zainteresowanie zawartością ubranek;)
W międzyczasie pracowałam nad wymarzoną kanapą do mojego lalkowego saloniku. Muszę przyznać, że szycie było bolesne... Czarna skórka, którą zdobyłam, okazała się być dość twarda, a ponieważ szyję ręcznie, to ostro pokaleczyłam sobie ręce, ale...było warto.
Co prawda nie jestem jeszcze do końca zadowolona z nóżek (zrobiłam je ze szpilek i koralików, bo chwilowo nie mam materiału by zrobić takie nóżki jakie chciałam. Generalne założenie udało się jednak zrealizować, jest to prosta nowoczesna kanapa, która pasuje do mojej wizji tego pokoju.
Przy okazji zmuszona byłam wymienić dekorację okienną. Klasyczna firanka nie pasowała do tak nowoczesnego wnętrza. Wydaje mi się, że "drewniane" żaluzje o wiele lepiej spełniają to zadanie. Z założenia miały się dać ściągać, ale mechanizm wymaga jeszcze dopracowania.
Moje lalki jeszcze chętniej przesiadują w ulepszonym salonie. Przy okazji Lotka prezentuje jedną z par butów odkupionych od Ani z bloga DollSecondHand. Ania sprezentowała nam przy okazji dwa śliczne naszyjniki, jeden z nich prezentuje na poniższym zdjęciu Raquelle:
Między tą parką zaiskrzyło już dość dawno, ale jakoś nie było okazji, żeby o tym wspomnieć:)
Obuwnicze zakupy zrobiliśmy także u Zyzki z bloga Dalmania. I teraz Jo może poszczycić się pięknymi sportowymi butkami oraz podarowaną przez Zyzkę bluzą. Z bluzą musiałam się trochę napracować, bo Jo jest mniej zginaczkowa niż pullip i nie ma wyciąganych łapek, ale było warto, bo ta bluza świetnie do niej pasuje. Niestety pullipowe pantofelki okazały się za małe na dość spore stópki, ale to nic straconego, bo butki pasują na inne wielkostope ciałka nastolatkowe.
Przewiduję jeszcze uzupełnienie saloniku o kilka drobiazgów, które ocieplą atmosferę takich jak np. dywanik lub inne dodatki.
Jestem ciekawa co myślicie o wprowadzonych przeze mnie zmianach. Czekam na wasze opinie:)
Bardzo ładna kanapa, wnętrze nabrało charakteru. Jak planujesz dywan to musi być też bardzo nowoczesny.
OdpowiedzUsuńTaki mam plan, ale zobaczymy co z tego wyjdzie:)
UsuńHola, te va quedando muy bien, fue un acierto el cambio de cortina, tus titeres se ve estan muy contentas ahi.
OdpowiedzUsuńYes, my dolls love new room :) Thank You for your visit:)
UsuńPierwsze zdjęcie (to bez lalek) wygląda jak fotka prawdziwego salonu! Cudowne wnętrze. Chciałoby się tam zamieszkać! ;)
OdpowiedzUsuńGeneralnie jestem fanką bardziej tradycyjnych mebli, ale tworząc miniatury staram się kreować coś totalnie odmiennego niż we własnym domu:) Tym bardziej cieszę się, że Ci się podoba:)
Usuńfantastyczny ten twój salonik :) Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Twoje słowa bardzo mnie cieszą:)
UsuńHello from Spain: great sofa in black color. Fabulous. Great job. I like this room so realistic .. Lovely window, We keep in touch
OdpowiedzUsuńThank you. I tried to do my best:)
UsuńPrześliczny pokój! Jestem pod wrażeniem Twoich zdolności... sama w życiu bym nie uszyła (?) takiej kanapy!! i żaluzje też super, myślę, że lepsze niż firanka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Zasadniczo szyłam pokrycie kanapy. środek to gąbka klejona wyjęta z opakowania po jakimś sprzęcie elektronicznym:)
UsuńJesteś niesamowita! Takie fajne, pomysłowe meble! A żaluzje super pasują do wnętrza! Twoje panny mają dobrze...
OdpowiedzUsuńMają bardziej dopracowany salon niż ja;) Wciąż jeszcze nie udało mi się zdobyć obrazków ad kanapę;)
UsuńTak! Jesteś niesamowita , to prawda - meble i cała reszta jak z "prawdziwego" salonu.
OdpowiedzUsuńRozjaśniłabym całość bardzo jasnym dywanem , wtedy ta wspaniała kanapa będzie lepiej widoczna , a jest zdecydowanie warta takiej ekspozycji :):) .
Wracaj szybko do zdrowia :):)
Myślałam właśnie o czymś co by rozjaśniło. szukałam już inspiracji, ale wciąż nie wiem jak powinien wyglądać ten dywan. Pożyjemy zobaczymy:)
Usuńależ super salon!kanapa baaardzo wygodna napewno! i te żaluzje!
OdpowiedzUsuńLalki nie narzekają;) Więc chyba jest całkiem dobrze:)
UsuńŚwietny pomysł z tymi żaluzjami i podoba mi się zegarek :D
OdpowiedzUsuńWhat great decor! such a trendy living room
OdpowiedzUsuńChristine
Fantastycznie wyszło, elegancko i stylowo!
OdpowiedzUsuńLooks great so far. I love those blinds!
OdpowiedzUsuń