Barbie Fashionistas 2015 - nowa mordka

. .
Mattel postanowił w tym roku wprowadzić na rynek 78 nowych lalek. Oprócz serii fantastycznych (wróżki, syrenki i superbohaterki ) i artykułowanej serii Style w liczbie tej mieści się też olbrzymia grupa Barbie Fashionistas, które już  ubiegłym roku straciły artykulację na rzecz ciałka o ruchomości podobnej do model muse. Działania Mattela, to kampania mająca na celu zwiększenie sprzedaży lalek Barbie, która stała w ostatnim czasie na bardzo kiepskim poziomie. Ponoć najniższym  ciągu ostatnich 20 lat.  Pozwolę sobie zacytować fragment artykułu z serwisu Fortune z dnia 18 lutego 2015 r, w którym wyjaśniono postępowanie właściciela marki:

Do końca roku na sklepowe półki ma trafić 78 nowych lalek Barbie, w tym 23 modele opisywane przez Mattel jako najszerszy asortyment w historii. W tej kolekcji znajdziemy 8 odcieni skóry i 14 fryzur [zakładam, że chodzi tu przede wszystkim o kolor włosów- przyp.tłum.] Linia cechuje się również artykułowanymi kostkami, po raz pierwszy w historii, tak więc lalki mogą nosić płaskie obuwie.

Dywersyfikacja oferty jest prawdopodobnie oznaką czasu zmian, odkąd będąca ikoną blond lalka przestałą przemawiać do współczesnych amerykańskich dziewczynek. Różnorodność pomiędzy amerykańskimi dziećmi jest dużo większa niż w całej ziemskiej populacji, więc Mattel podjął agresywną kampanię, która ma lepiej pasować do zmieniającej się demografii głównego rynku zbytu.

Dalej jeszcze rozpisują się o nowej elektronicznej Barbie, która ma  stać się hitem, gdyż potrafi się uczyć, jeśli ktoś jest zainteresowany zapraszam do lektury oryginału TUTAJ. Wracając jednak do meritum sprawy - pomijając drobne nieścisłości  w artykule (wydaje mi się że pomieszano serię Fashionistas - tę różnorodną, z serią Style - z artykułowanymi stopami) to plan Mattela ładnie brzmi, ale z realizacją już gorzej.


Pozwoliłam sobie także przetłumaczyć oficjalny opis tych lalek ze strony Barbie Collector:

Jak prawdziwe dziewczynki, lalka Barbie i jej przyjaciółki posiadają własną stylizację, osobowość i poczucie stylu - lecz nie przeszkadza im to świetnie się wspólnie bawić i wyglądać przy tym zjawiskowo. Ta lalka jest przygotowana na wszystko w zestawieniu, które pokochasz, gdyż jest idealne na  spotkania towarzyskie w ciągu dnia i w nocy. Wspaniała stylizacja jest na topie i idealnie pasuje do jej osobowości. Z niesamowitą parą butów i perfekcyjną torebką, wyszukany look jest kompletny. Dziewczynki mogą  wypróbowywać nowe style i bawić się tworząc różnorodne scenariusze z tą zachwycającą lalką. Zbierz kolekcję przyjaciółek dla jeszcze lepszej zabawy . Mieszaj i zestawiaj elementy stylizacji, by nadać własnego charakteru lalkom i kochaj swój styl.

Owszem lalki są różnorodne, mają nawet ciekawe buty i ciuchy, ale nie zostały obdarzone żadną osobowością, że o imieniu nie wspomnę. Bo imię ma tak naprawdę, tylko główna gwiazda czyli Barbie. Cała reszta to bezosobowy miszmasz odcieni cery, włosów i makijażu, a także ciuchów, butów, torebek i akcesoriów. Ok może Kira, Christie i Whitney* nie miały przypisanych na stałe jakichś cech charakteru, czy choćby zainteresowań, ale posiadały przynajmniej imiona. Podobnie jak lalki Fashion Fever**. Że nie wspomnę o serii Generation Girl***, która moim zdaniem miała całkiem ciekawie zbudowane postaci jak na serię dla dziewczynek.

No tak, ale jak się wydaje serię niskobudżetowych lalek w takim urozmaiceniu, to na czymś trzeba zaoszczędzić. A wymyślenie imion dla 23 lalek wydaje się być tytaniczną pracą. Nieważne, że lalki nawet ciężko zidentyfikować, kto wie, może ta lalka to wcale nie Barbie tylko jakaś jej koleżanka w pasemkach?
Na koniec mojego elaboratu kilka słów o nowej mordce. Uważam, że jest urocza i dziewczęca, choć raczej nie będzie to mój ulubiony mold. Chyba bardziej wolę "bezzębne" uśmiechy ;)



Pudełka tych lalek, poza fajną fakturą w tle, nie wyróżniają się niczym specjalnym.


Strasznie żałuję, że jej ubranko to sukienka, a nie top i spódniczka. A przecież lalki miały być Mix and Match... Ponownie przykład braku konsekwencji.



Niestety moja Barbie ma w głowie całe morze kleju. Oznacza  to, że włosy będą się tłuściły...Za to stwierdzam, że chętnie zobaczyłabym ten mold w wersji kolekcjonerskiej.


Zbliżenie na butki. Bardzo mi się podobają, mimo swojej toporności. Proste klasyczne buty na słupku. Mniam.


Za to torebka to nic specjalnego. Choć w tym świetle wygląda na skórkę, to w rzeczywistości tylko kawałek plastiku.


Podsumowanie:

Barbie Fashionistas 2015
Kupiona w: Auchan za 37 zł
Zestaw zawiera: lalkę w sukience, buty, torebkę i bransoletkę.

Zalety:

Niska cena
Ładne buciki, całkiem nie baśkowe
Całkiem porządny plastik (jak na niskobudżetową lalkę)
Nowy buziak delikatny i dziewczęcy
Dobrze odszyte ubranko

Wady:

Klej w głowie, na ramionach i szyji
Brak artykulacji, lub chociaż gumowych, zginanych nóg
Sukienka zamiast oddzielnych elementów garderoby

A wy co mylicie o tej nowej linii lalek? Czekam na wasze opinie:)

* Kira, Christie i Whitney - imiona przyjaciółek Barbie z przełomu lat 80 i 90.
** Fashion Fever - seria lalek Barbie, która wystartowała w połowie pierwszej dekady XXI wieku.
*** Generation Girl - seria lalek Barbie, w której premierę miał poprzedni mold lalki Barbie. Poszczególne postaci zostały obdarzone nie tylko stylem, ale też zainteresowaniami.

16 komentarzy: Podziel się swoim zdaniem:

  1. pysiałek rzeczywiście uroczy - mogłabym tę niunię
    nabyć tylko dla Jej obuwia, które mną wstrząsnęło!
    a miłą buźkę zawsze szkoda zostawiać na półce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie dla butów wybrałam tę lalkę. Wygrała z drugą, co ma płaskie stopy w balerinkach;)

      Usuń
  2. Te buty są genialne, pomyśleć, że wcześniej nie zwróciłam na nie uwagi! Szkoda tylko, że klejogłowie ma...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No szkoda. Będę musiała zapolować na inną z tym moldem coby klejogluta nie miała:)

      Usuń
  3. Blondyna to dla mnie kolejna banalna Barbie, ale liczę, że wśród pozostałych nowych lalek będzie taka, dla której mocniej zabije mi serce:) Dziękuję za porcję ciekawych informacji;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, choć buzia dużo ładniejsza niż poprzednie blondyny z dziwnymi uśmiechami. Też liczę na to, że któraś mnie zadziwi i zachęci do kupna :-)
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. To prawda, że sama facjata niczym się nie wyróżnia, ale włosy ma wyjątkowo ładne - w dwóch odcieniach blondu"_

      Usuń
  4. Jak dla mnie nic szczególnego. Jak zwykle, gdy za ilością nie idzie jakość. Poczekajmy na te "kolorowe", może tam będzie coś ciekawego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te kolorowe to istne rajskie ptaszyny -
      egzotyka uroku i czystego seksapilu!
      sama czekam na grudniowe okazje, by
      choć 3 dorwać!

      Usuń
    2. Już mam jedną z tych kolorowych i warta jest grzechu:)

      Usuń
  5. Ta nowa mordka bardzo mi się podoba, lalka jest ładna, sympatyczna i taka bezpretensjonalna. Ale ta akurat stylizacja wspaniała nie jest, wprost odwrotnie, a jak sobie podejrzałam inne lalki w sieci, to też jakoś niespecjalnie pupę rwą. Ale reklama dźwignią handlu, a w czasach permanentnego kryzysu - koszty trzeba ciąć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stylizacja a i owszem nie pierwszych lotów, aczkolwiek mam już materiał na wściekle różową lejącą sukienkę;) Oj będzie się działo:)

      Usuń
  6. Ja często słyszę: uśmiechnij się. I nikt za bardzo nie rozumie, że jak się wyzębaczę, to nie będę taka ujmująca jak Barbie. Oj, nie. Moja twarz się deformuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, świetnie Cię rozumiem. Ja w chwilach największej, upajającej radości słyszę pytania w stylu: "Dlaczego jesteś taka smutna?". Ale jak naprawdę jestem smutna to nikt tego nie widzi.Taką już mam beznamiętną twarz;)

      Usuń
  7. Lalki te mają imiona. :) Niektóre oficjalne (Barbie, Teresa, Grace, Summer, Nikki, Ken, Raquelle, Ryan...) A inne nieoficjalne. Tu jest WSZYSTKO spisane: http://marsbarbie.blogspot.com/2015/11/fashionistas-barbie-2014-cz9-kompletna.html
    Pozdrawiam, ŁMS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak znam tę listę nieoficjalnych imion, ale z punktu widzenia przeciętnego kolekcjonera identyfikacja lalki, która nie została nazwana żadnym imieniem to problem.Tym bardziej, że poszczególne wypusty (poza tematycznymi) - nie mają swojej nazwy. Inaczej było z Fashionistkami - tutaj łatwo można było rozpoznać zarówno lalki, jak i poszczególne linie. A nieoficjalne imiona współczesnych fashionistek za 20 lat rozpłyną się w gąszczu informacji znając życie.

      Usuń

Zostaw swoją opinię