Jesienny bukiet w podziękowaniu za czapeczkę:
Wiadomo dla kogo:)
W stylizacji wykorzystane ciuszki porcelanowej lalki (kołnierzyk sukienki ładnie się komponuje z kokardką na czapce:)) i nowiuśkie trampki z pepco.
W roli głównej oczywiście czapka od Gałagutka!
W roli głównej oczywiście czapka od Gałagutka!
Śliczności :)
OdpowiedzUsuńTroszkę już za nią tęskniłam ;)
Cudna ta czapeczka. Ubranka idealnie pasują na Gi, idealnie leżą :)
OdpowiedzUsuńGi wygląda cudnie na pierwszym zdjęciu!!!!!!
OdpowiedzUsuńNawet bym nie pomyślała że buchnęła ciuchy porcelance!
Gi jest przesłodka!! Trampki to podstawa ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się że czapeczka pasuje :D
Och jak jej słodko w tej czapce :) I kolory jesieni do niej pasują idealnie :)
OdpowiedzUsuńWow!!! Ślicznie wygląda w tych ciuszka, a czapeczka urocza ;-)
OdpowiedzUsuńHello from Spain: Gałagutka hat is perfect. I love your photos. I see that there is also fall ... We keep in touch.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń