4. Guzik

. .
Jego Wysokość Guzik, aczkolwiek niepozornie mały potrafi nas doprowadzić do białej gorączki w szczególności, kiedy postanowi urwać się w najmniej odpowiednim momencie...

To właśnie przytrafiło się mojej Gi...



G: Zobacz Nati...Zgubiłam dwa guziki od mojej ulubionej sukienki... jak to teraz wygląda? Dwa są a dwóch nie ma....
N: To może odpruj wszystkie?
G: (zgorszona) No jak? moja sukienka bez guzików?
N: To je odpruj i przyszyj  na nowo w równych odstępach!
G: Ja?



Gianna szyła, i szyła,  i szyła....



Aż w końcu te guziki przyszyła:)
I  na dodatek tak jej się guziczany temat spodobał, że jęła ze wszystkich kątów guziki wyjmować.



Przebierała, oglądała...



Aż w końcu z najdalszego kąta wygrzebała guzik wielkości talerza i powiedziała:
G: O takiego guzika bym tak łatwo nie zgubiła!

5 komentarzy: Podziel się swoim zdaniem:

  1. śliczna ta czerwona sukienka! Gi dobrze sobie poradziła z przeszywaniem guzików :)
    widzę z tyłu kawałek jej pokoju, świetna narzuta!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdolna!!! Teraz już nie musisz jej szyć sama sobie poradzi.
    Sukieneczka jest rewelacyjna ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki dziewczyny:)
    @ajatoco - sukienka jest stockowa Giannny a narzuta była kiedyś szalikiem:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O proszę! Mi by się przydała taka zdolna pomocnica! Gi sobie świetnie radzi z igłą, nitką i guzikami!

    OdpowiedzUsuń
  5. czyżby pierwszy krok w kierunku zostania mistrzynią krawiectwa?

    OdpowiedzUsuń

Zostaw swoją opinię