G jak grzywka

. .

G jak grzywka

Mało brakowało, a nie załapałabym się na dzisiejsze wyzwanie. Ostatnie dni były dla mnie dużym wyzwaniem i dziś rano obudziłam się ze sporym dołem. Nie czułam się dziś najlepiej, ale zmusiłam się do tworzenia, żeby nie myśleć o problemach. W ogóle zrobiłam dziś milion rzeczy. Byłam w pracy, zrobiłam zakupy, posadziłam pelargonie,pomogłam bratu w szukaniu materiałów do pracy licencjackiej, naszkicowałam trzy obrazki, polakierowałam wyroby z masy solnej, pomalowałam sztućce i naczynia od Evi oraz milion innych drobiazgów. Miałam jeszcze upiec placek z rabarbarem, ale chyba zrobię to z samego rana. Będzie jak znalazł do porannej kawy.

Dzisiaj zdjęcia pozornie  nie związane z tematem, a jednak każda z moich potworzyc prezentuje inny styl uczesania. Marge - właścicielka piekarni ma długą grzywkę, którą zaczesuje na boki, Kid ma puszystą podkręconą grzyweczkę, Claudia gładką prostą grzywkę, Lotta uroczy loczek nad czołem, a Jenny długie proste włosy równej długości.

Zapraszam was do prawdziwej piekarni pachnącej chlebem prosto z pieca. Znajdziecie tu klasyczne ciasta polskiej kuchni: delikatny sernik, pyszne makowce, babki piaskowe i czekoladowe murzynki.
Nie brakuje też przysmaków z innych krajów - chrupiących croissantów i czekoladowego ciasta z kremem mascarpone.

Marge: Witam czym mogę służyć?



Bluza, szorty i top dla Monster High

. .

Bluza, szorty i top dla Monster High

Święta minęły niespostrzeżenie. Między święceniem koszyczka, a Wielkanocnym śniadaniem pracowałam nad moimi tajemniczymi projektami. Kroczek po kroczku zbliżam się do celu.
Po drodze pozwolę sobie przedstawić uniwersalny wykrój dla lalek Monster High. Pasuje zarówno na lalki rozmiaru Howleen, jak i tradycyjne monsterki.


Dla każdego coś miłego

. .

Dla każdego coś miłego

To był dobry tydzień pod względem lalkowym. Moje stadko powiększyło się o Claudię, którą już poznaliście oraz lalkę i  lalka, których przedstawię wam dziś. Do tego mam sporo nowych lalkowych gadżetów. Część z nich wykorzystam w dioramce, która chodzi mi po głowie od pewnego czasu.

Jako pierwsze dotarły mebelki z Ikei kupione na moją prośbę przez koleżankę z pracy. Akurat trafiła się promocja - 10% na zabawki z kartą Ikea Family, a że Magda ją posiada, to udało się je kupić w bardzo dobrej cenie. Generalnie gorąco je polecam. Są świetnie wykonane i śliczne. (Aczkolwiek rozważam zmianę pokrowca na kanapę).


Monster High: Cleo de Nile

. .

Monster High: Cleo de Nile

Wena wróciła:)
Nawet nie wiecie jak się cieszę...Mam w głowie mnóstwo projektów, część już zaczęłam, inne dopiero się wykluwają. Jedno czego mi brakuje to czas...Doba jest za krótka...

Do tego jako się złożyło, że mam trochę zakupów do pokazania. Niektóre dopiero w drodze, a inne już cieszą moje oko. Nie wszystkie były lalkowe. I nie wszystkie fortunne.

Zamówiłam między innymi wymarzone zasłony do dużego pokoju, ale niestety dotarły uszkodzone. Teraz czekam ns rozpatrzenie reklamacji przez firmę kurierską. Jak się nie uda, będę musiała coś wydumać, żeby mimo wszystko zasłony dobrze się prezentowały.

Bohaterka dzisiejszego posta przyjechała tym samym kurierem co zasłony, ale na szczęście nie ucierpiała. Jakby nie patrzeć kartonowe pudełko, to nie to samo co foliowy worek. Już trzeci raz robiłam zakupy w tym sklepie na allegro i jestem bardzo zadowolona. Błyskawicznie wysłali towar co zawsze wzbudza u mnie wielką radość bo jestem niecierpliwa i nienawidzę czekać.




F jak Falbanka

. .

F jak Falbanka

Dziś post z falbanką w tle. Zrealizowany na potrzeby Photochallenge Maveriki. 

Sukienka została uszyta specjalnie na potrzeby tego posta. Podoba mi się, aczkolwiek daleko jej do tego co chciałam uzyskać. Przód spódnicy wyhaftowałam białą nicią, żeby wzbogacić fakturę tkaniny.


E jak Encyklopedia

. .

E jak Encyklopedia

Mało brakowało, a przegapiłabym fakt, że dziś czas na kolejny temat w  Photo Challenge Maveriki...
Na szczęście zdjęcia zrobiłam w zeszłym tygodniu.

Pamiętacie mój ostatni nabytek monsterkowy? Kiedy tylko zobaczyłam na żywo łapki Howleen, od razu stanęła mi przed oczami bohaterka filmu Getaway - Kid. Ok sam film nie jest ani ambitny, ani dobrze zagrany. Historia też nie trzyma się kupy. Szczerze powiedziawszy uznałam czas przeznaczony na jego obejrzenie za stracony. A tu proszę okazuje się, że nawet z kiepskiego filmu można zaczerpnąć inspirację.

Moja koleżanka z pracy gdy zobaczyła jej łapki stwierdziła, że są obrzydliwe;) A moim zdaniem idealnie odwzorowują pisanie na klawiaturze;) I tak Howleen zwana pieszczotliwie Dzieciakiem stała się maniaczką nowoczesnych technologii. Jak przystało na współczesną nastolatkę w sieci dostępna jest non stop. Na Facebooku, bloggerze, forach internetowych.



Koszula i spódniczka dla Barbie

. .

Koszula i spódniczka dla Barbie

Czas leci do przodu, a mnie przytrafił się kolejny okres niemocy twórczej. Mam tylko nadzieję, że nie potrwa zbyt długo. Poza tym męczy mnie pragnienie na następne monsterki...wsiąkłam...

Tymczasem dziś Barbiowo. Przeglądając ostatnio listę wykrojów zauważyłam, że mamy bardzo wąski wybór spódnic i bluzek. Daltego dziś serwuję wam ołówkową spódniczkę i koszulę ze stójką.