Ostatnio moje zainteresowania trochę monotematyczne...Tym bardziej, że lato się zabunkrowało...Dziś tak zimno, że siedzę pod kocykiem...
Nie jest to może najwłaściwszy strój do zwiedzania tajemniczego ogrodu, ale Maureen uwielba pozować na tle przyrody...
No i oczywiście nieodłączny element letniej szafy - czyli białe szorty.
***
Biorę udział w zabawie "Bardzo Lalkowy Sierpień" (szczegóły TUTAJ)
Strasznie się na to cieszę i już myślę nad zdjęciami.
JUPI!!!
Śliczny strój!!! Ja też będę miała Bardzo lalkowy sierpień, jeśli dotrwam do końca ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki fason stroju! Maureen pięknie eksponuje w nim swoje wdzięki :D
OdpowiedzUsuńHot! Ten strój jest świetny, też lubię ten krój i kolor taki słoneczny, na ten deszcz u mnie za oknem jak znalazł ;)
OdpowiedzUsuńŻółty strój jest świetny :) Nawet kiedyś chciałam taki zrobić - ale jak zawsze mi nie wyszło ;D A spodenki - rewelacja!
OdpowiedzUsuńWSpaniały strój. Bardzo pasuje Maureen :DDD.Twojego bloga czytałem, lecz nie wiedziałem jak dodać do obserwowanych . Już obserwuję Twojego bloga i zapraszam na mojego: www.lalkawdomku.blogspot.com :).
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! Ja tez dołączam do sierpniowych zmagań fotograficznych :)
OdpowiedzUsuń