Okazuje się, że Zuzia wszystkich nas zwodziła od samego początku swoją słodką buźką. Dyskretny makijaż i delikatny uśmiech - nie należą wcale do dziewczyny z podwórka. Kobieta obracająca się w kręgach biznesowych musi mieć klasę. Nie może pozwolić sobie na tandetny makijaż, czy kuse spódniczki. Wszytko wydało się wczoraj - zamieniłam się z koleżanką na dyżury, w związku z czym szłam do pracy na późniejszą godzinę i tylko dlatego udało mi się Zuzkę przyłapać w drodze do pracy:
Zuzia jest kobietą zapracowaną, ale łaskawie zgodziła się wziąć udział w krótkiej sesji fotograficznej - cóż odrobina kobiecej próżności jeszcze nikomu nie zaszkodziła:)
Jak wiadomo nie od dziś najważniejsze są dodatki. Buty i torebka nie muszą być w tym samym kolorze, ale istotne jest, żeby pasowały do całości stroju.
Sesję zdjęciową wielokrotnie przerwał nam dźwięk telefonu Zuzy. No cóż taka praca....
Zuzia komponując strój do pracy nie boi się eksperymentować z kolorem. Pamięta przy tym o tym, że kolor niebieski dodaje pewności siebie, no i oczywiście świetnie wgląda w obiektywie kamery.
I to by było na tyle z Zuziowego pozowania
Jak widać nada trenuje szycie jak widać z różnym skutkiem. Pierwsza powstała marynarka. Potem postanowiłam do niej uszyć sukienkę. Pierwotna wersja sukienki miała taki sam dół jak ta powyżej, ale góre srebrną. Po uszyciu okazało się, że sukienka wyszła za mała... Do tego brałam za małe marginesy na zszycie i nitki zaczęły wyłazić;/ Całość sukienki nie układa się do końca tak jak chciałam. No cóż, następnym razem będzie lepiej.
Poza tym próbowałam zrobić buty dla Barbie. Tzn zrobiłam, ale efekt nie jest nawet zadowalający do tego w botkach którym właściwie bliżej do jazzówek wciąż pęka obcas w jednym bucie. grrr..
Fajny strój. Faktycznie wygląda jak elegancko ubrana bizneswomen ;-)
OdpowiedzUsuńProszę, proszę, gdyby nie zamiana z koleżanką, nie miałabyś pojęcia, że pod Twoim dachem mieszka rasowa "byznesłumen" ;d
OdpowiedzUsuńBardzo stylowy zestaw w tak lubianych przeze mnie szarościach i błękitach.