Łóżeczo dla Gi

. .
Ostatnio większość swojego wolnego czasu (a jest go niestety niewiele) poświęcam na produkowanie różnych przedmiotów - ubrań, dodatków i mebelków dla Gi. Przy okazji dwa mebelki trafiły do Basiek, ale o tym innym razem. Ponadto Gianna prezentuje nowy komplet ciuchów skleconych naprędce na potrzeby sesji. Miało być "casual" i chyba nawet się udało:)


J: Gi! chodź tu na chwilkę!
Gi: Nom? Co się stało?
J: Mam dla Ciebie niespodziankę
G: Dla mnie? Jupi? A co to? Rower taki jak ma Mila? A może deskorolka?  Albo taki czadowy naszyjnik jaki ma Marika? A może nowa lalka?


J: Uffff... poczekaj. Nie tak szybko. No prezent nie jest chyba taki "czadowy", bo to jest eeee... po prostu łóżko... Nie zdążyłam co prawda jeszcze wyprodukować pościeli  i materaca z prawdziwego zdarzenia, ale  wymoszczone już jest więc masz własny kącik do spania...


G: Jupi!!! Mam własne łóżko!!! Poczekaj muszę je wypróbować!!!


G: Jakie ono wygodne!!! Koniecznie  muszę przynieść tu swoje rzeczy!!!


G: No teraz jest tutaj całkiem swojsko....


Łózko powstało w około 30 - 40 minut. Tak po prostu - spojrzałam na stary szalik w panterkę i stwierdziłam, że będzie z niego ładny zagłówek. Poduszki pożyczone są chwilowo z  kanapy dla Basiek. Musze skombinować jakiś materiał na pościel. i materac. Ładnie wyglądałaby do tego gładka satynowa pościel. Albo chociaż zwykła gładka, ale beżowa. Coś się wymyśli.

Pomysł na łóżko powstał po obejrzeniu kilku tutoriali z MyFroggyStuff i jest luźną interpretacją, w przeciwieństwie do kanapy którą pokażę niedługo.

A na koniec bonusik - Gianna już po 5 minutach miała pierwszego gościa:


Gość sam nachalnie ładował się co chwilę w obiektyw zazdrosny o uwagę poświęcaną przeze mnie Giannie. Poza tym podejrzewam, że nie bez znaczenia było ciepło produkowane przez lampy doświetlające. Są mi potrzebne nawet jak robię fotki w dzień, bo mieszkamy w tak zwanym niskim parterze, gdzie światło słabo dochodzi. A wczoraj cykałam fotki już po zmroku, więc lampy już w ogóle były niezbędne :)

7 komentarzy: Podziel się swoim zdaniem:

  1. Łóżko jest super!! W sam raz dla Gi.
    30-40 minut mówisz - aż trudno uwierzyć!!
    Ostatnie zdjęcie - boskie.

    OdpowiedzUsuń
  2. łóżko jest świetne i ta pościel w panterkę! Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kapitalnie wyszło łóżko- ja bardzo lubię MyFroggyStuff- mebelki i przedmioty są wykonane w możliwie jak najprostszy sposób a efekty końcowe znakomite.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne łóżko :) Też oglądałam tutoriale MFS, ale zebrać się nie mogę, żeby coś stworzyć.
    Bardzo podoba mi się też tunika Gi. Wygląda jak prawdziwa, dorosła :)


    Piesek jest słodki :) Trzeba go czesać, żeby tak ładnie wyglądał?

    OdpowiedzUsuń
  5. @ Mono - trzeba go czesać często bo robią mu się kudłaczki np za uszami. Ale raz na tydzień wystarczy. Bardziej problematyczne jest to że włosy mu się "gubią" i są później na wszystkim, nawet w miejscach w których teoretycznie nie powinno ich być;)

    OdpowiedzUsuń
  6. @ Manhamana - zgadzam się w całości. JA sie teraz czaję na samochód;) Ale na razie nie mam materiałów.

    OdpowiedzUsuń
  7. O to jestem już ciekawa efektu końcowego!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw swoją opinię