Wczoraj słoneczko tak przygrzewało, że trudno było zrobić dobre zdjęcie. Z drugiej strony takie światło daje całkiem fajne możliwości zabawy kontrastem.
Przed obiektywem wdzięczyły się Sel i Gi:
Selena:
Gianna:
Copyright 2013 BFashions
designed by Template Trackers | Trackmyblog
Urocze siostrzyczki :)
OdpowiedzUsuńPiękne są :D
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia no i oczywiście równie ładne laleczki :)
OdpowiedzUsuńOstatnio też mam fazę na dobieranie lalkowych rodzeństw :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie lubię lalek singli. Wolę łączyć je więzami rodzinnymi:) Mam już kilka rodzeństw i dwie pary matka-córka. To chyba dlatego, że sama mam dużą rodzinę;)
Usuńhejka
OdpowiedzUsuńurocze zdjęcia , panny wesołe .....szczęśliwe siostrzyczki
pozdrawiam ;-))
W czarno-białych zdjęciach jest jakiś nostalgiczny urok.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Czasami pozwalają wydobyć to, co ginie na zdjęciach kolorowych.
UsuńUrocze. Chyba jedna Pani porwe:)
OdpowiedzUsuńOj byłabym niepocieszona, gdyby któraś z nich zniknęła. Uwielbiam BFC ink, i chętnie przygarnęłaby jeszcze ze dwie:)
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńobie słodkie - i ja lubię albo siostrzane
OdpowiedzUsuńalbo przyjacielskie więzi lalom dawać...