Tak jak ostatnio wspomniałam do mojej kolekcji dołączyła kolejna lalka z serii Wizarding World. Tym razem jest to Ginny Weasley. Choć posty dzieli stosunkowo krótki odstęp, to między datami zakupu Hermione i Ginny jest roczna przepaść. W ciągu minionych dwóch lat przybyło mi co najmniej kilka lalek ( w tym nawet tzw. Św. Graale - czyli lalki, o których marzyłam, ale były wcześniej nieosiągalne). Większość z nich była używana i czeka na ogarnięcie. A że ogarnianie u mnie trwa...latami, to niestety jest jak jest.
Ale wróćmy do bohaterki dzisiejszego posta:
Wizarding World Ginny Weasley
Ginny Weasley to lalka, która dzieli zalety i wady recenzowanej ostatnio przeze mnie Hermione.
Ubranko nie jest najlepszej jakości, podobnie jak włosy (strasznie posiekane, jak się tak przyjrzeć), ale od frontu wizualnie nie ma żadnych ubytków we fryzurze.
Jednak podobnie jak w przypadku Hermione - artykułowane ciałko dużo wynagradza.
Niestety ani Ginny i Hermione nie doczekały się jeszcze porządnej sesji, ale mam nadzieję, że zdjęcia poglądowe chociaż trochę pokazują potencjał.
Lalki z artykulacją to dużo ciekawsze opcje budowania scenek, a także możliwość odtworzenia większej ilości sytuacji.
Moje dziewczyny są gotowe do rzucania uroków niezależnie czy chodzi o zajęcia z obrony przed czarną magią, czy też walkę z Voldemortem.
Podsumujmy jednak w skrócie wiedzę na temat Wizarding World Ginny Weasley:
Zalety:
- Artykulacaja
- Śliczny buziak
- Wyjmowane dłonie, które ułatwiają zakładanie ubranek
- Strój adekwatny do postaci
Wady:
- Posiekane włosy
- Zbędne oszczędności przy szyciu ubranek
Pomimo wad, nadal mi się podoba - obie to moje faworytki. Kiedyś je przygarnę... Gratuluję panienek!
OdpowiedzUsuńDziękuję i życzę powodzenia w zdobyciu własnych :)
UsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńObie ciekawe, obie warte uwagi.
Dziękuję :)
Usuńgratuluję posiadania obu panien! =)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ciekawe obie dziewczyny! Gratuluję zakupu!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNie wiem, czy mi się tak tylko nie wydaje, ale Ginna jest niższa od Hermiony? Jeśli tak to, głowa jest za duża.(obie głowy wydaja mi się równe) Ale to może kąt ustawienia aparatu sprawił, że odnoszę takie wrażenie.
OdpowiedzUsuńCiałka są takie same, więc myślę, że to kwestia perspektywy.
UsuńObie sa sliczne <3
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŁadna, ale twarz wydaje mi się zbyt "dorosła".
OdpowiedzUsuńFakt, wygląda trochę jak "stara malutka" :)
Usuńdla mnie - PRZEŚLICZNA!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna! Bardzo podoba mi się jej poważna twarz, wyglada trochę jak dorosła Skipper :)
OdpowiedzUsuń