Dzisiaj pora na mały przerywnik pomiędzy wykrojami i prezentacją nowych lalek - mała sesyjka z okazji nowej sukienki. Idealnym pretekstem do jej powstania stało się założenie Iwance obitsu, które przywędrowało do nas od Urshuli (Dziękujemy, pasuje idealnie :*). Bardzo podobają mi się możliwości nowego ciałka, ale o dziwo wydaje mi się ono delikatniejsze niż firmowe. To chyba przez ten winylowy brzuszek. Przyznam szczerze, że z początku trochę mnie przerażały informacje na temat farbowania ciałka i innych wad, ale poczytałam trochę tu i ówdzie i doszłam do wniosku, że mogę z nimi żyć. Muszę się tylko zaopatrzyć w duże ilości białej podszewki ;)
Prezentowana dziś sukienka jest właśnie na białej podszewce. Tkaninę w różowe paski zestawiłam z bawełnianą koronką i białymi pantalonami i powstała kreacja, z której jetem bardzo zadowolona. Tym bardziej, że sukienka zapina się z tyłu na zamek (zamki błyskawiczne to moja nowa miłość <3).
A oto i moja mała marzycielka pogrążona w lekturze:
Często po skończeniu książki jej wzrok ucieka w nieskończoną dal za oknem...
Dopiero po dłuższej chwili zauważa czyjąś obecność w pomieszczeniu...I zmieszana pokazuje mi opis w książce, który pozwolił jej znaleźć się przez chwilę w Krainie Czarów.
A kiedy wychodzę z pokoju, ona siedzi na fotelu i przytulając się do ulubionego misia, znów puszcza wodze fantazji...
Uczesałam Iwankę w dwa warkocze, bo kiedyś obiecałam Szarej Sowie;) Muszę przyznać, że białe kokardki dodają jej jeszcze uroku.
A poniżej jeszcze szybka prezentacja innych ubranek, które uszyłam w ostatnim czasie (wiele z nich pojawi się w formie wykroju):
so beautiful ^^
OdpowiedzUsuńhttp://myblythejulyandme.blogspot.com.es/
Thank you:)
UsuńTa różowa sukienka będzie mi się śniła po nocach i moim pannom też... Chcemy! :D
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię bardzo, że umiesz takie cuda szyć, ja nie mam cierpliwości do takich prac, jak przyszyję jeden guzik na 3 lata, to już sukces ;)
Ja zawsze muszę mieć jakieś zajęcie dla rąk:) Nie umiem na przykład obejrzeć filmu czy wysłuchać wykładu nic nie robiąc z rękoma;)
UsuńCudne ubrania!!! podziwiam bo ja jak mam zabrac sie za szycie to nastawiam sie przez tydzien ;)
OdpowiedzUsuńJa na szycie przeznaczam każdą wolną chwilę:) Dzień bez szycia to dzień stracony :)
UsuńHello from Spain: I love this room. The window with the curtains is fabulous. I like a lot. A very inspiring photos. Great job with outfits. Keep in touch
OdpowiedzUsuńThank you:) I like to make windows which look real:)
UsuńŚlicznie Iwance w nowych włoskach :) a w warkoczykach wygląda bardzo dziewczęco, podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńUbranka to dla mnie rewelacja!! Sama nawet nie próbuję szyć bo mam do tego dwie lewe ręce, niestety!
Pozdrawiam ciepło!! :)
Wbrew pozorom szycie nie jest trudne. Potrzeba tylko trochę wprawy :)
UsuńMmm, świetne te sukienki! A może zrobisz kiedyś jakiś projekt dla osób z leworęczem obustronnym? Ja na przykład jestem w stanie przyszyć sobie ręce do mniej szlachetnej części ciała, i dlatego moje lalki bardzo cierpią... a Twoje tutoriale chyba przerastają moje możliwości. TO znaczy najpierw chyba musiałabym zacząć naukę od czegoś o wieeeeele łatwiejszego.
OdpowiedzUsuńRóżowa sukienka boska, ale czy ja dobrze zrozumiałam, i torebka Midge też jest Twojej produkcji? 0_o
Jeśli jesteś wzrokowcem to polecam tą strokę do nauki szycia http://papupepo.aikotoba.jp/doll/index.html Krzaczki krzaczkami, ale każdy krok jest obfotografowany i dokładnie pokazany.
UsuńDziękuję za link, lecę oglądać!
UsuńTak torebka Midge została uszyta przeze mnie:) Pozostałe dwie to dzieło Barbie Dream:) Somarie Ci podrzuciła jakieś linki, a ja oprócz tego LETNIĄ SUKIENKĘ. Jeśli zamiast falbany zrobisz gładki dolny brzeg, to będzie to najprostsza sukienka pod słońcem:)
UsuńDziękuję za link i przysiadam z podziwu nad torebką. To jest coś...
UsuńCudna sukienusia ! Chciałabym tak pięknie szyć :)
OdpowiedzUsuńPs. szalenie pasują jej te warkoczyki :D
Warto spróbować szycia - to bardzo wciągające hobby:)
UsuńIwanka to ma szczęście. Piękny pokoik, misio, książka. A tu jeszcze cudna sukienka. W warkoczykach wygląda uroczo. Z pozostałych ciuszków zachwyciła mnie sukienka w biało-niebieską krateczkę i niebiesko-czerwona torebka, super.
OdpowiedzUsuńNiebiesko czerwona torebka to dzieło BarbieDream:) Iwanka bardzo dziękuje za miłe słowa:)
UsuńHola, que bonitas son.
OdpowiedzUsuńBonitas fotos.
Thank you:)
UsuńIwanka bardzo wdzięcznie pozuje, a scenografia i sukienka są po prostu doskonałe :-) Stroje dla Barbie bardzo udane, każdy świetnie dobrany do typu urody modelki.
OdpowiedzUsuńZ nowym ciałkiem pozowanie jest o niebo łatwiejsze:) Wszystkie lalki dziękują za komplementy:)
UsuńJestem pod ogromnym wrażeniem ciuszków barbiowych, wyglądają na bardzo profesjonalnie uszyte. I ta staranność w doborze dodatków, idealnie wszystko pasuje. Czy torebki też sama szyłaś? Barbie i Midge mają wspaniałe! :)
OdpowiedzUsuńSzyłam torebkę Midge:) Pozostałe dwie to dzieło Barbie Dream:) Ale za to zrobiłam paseczki:)
UsuńSukienusia jest PIĘKNA. Koroneczki i krateczka, palce lizać! I widzę, że Iwanka tak jak ja lubi czytać xD Ciuszki barbioszek też śliczne. Przyznam, że chętnie widziałabym też te wykroje w rozmiarze BFC Ink.
OdpowiedzUsuńP.S. na białą podszewkę najlepsze jest prześcieradło.
Zbieram się do uszycia czegoś dla BFC Ink, ale czasu trochę brakuje :( Co do prześcieradła to obawiam się, że w skali Barbiowej byłoby za grube na podszewkę. Przy sukience Pullipanny użyłam cienkiego batystu, a i tak bułeczki w ramionach się zrobiły.
UsuńHah, skąd to znam. Sama ostatnio kleję buty, i ciekawa jestem co wyjdzie z paru wykrojów. I tak mam niedoczas.
UsuńFakt. A próbowałaś użyć miękkiego tiulu? Warto popytać w wypożyczalniach sukien ślubnych gdzie dopasowują takowe, sama stamtąd mam sporą ilość resztek tiulu i materiału. Wiem że tiulu jako podszewki używało nawet Mattel.
Obawiam się, że tkanina może przez tiul zafarbować mimo wszystko. Chyba po protu zaopatrzę się w większe ilości batystu lub tradycyjnej podszewki:)
UsuńIwanka jest śliczna, a jej sukienisia to cudo!!!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńCały Twój post to dla mnie prawdziwa uczta! Nie dość, że ciałko obitsu, przez co Iwanka cudnie pozuje, to zadziwiające piękności ubraniowe i doskonały komentarz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Dziękuję, starałam się jak mogłam:)
UsuńAle naprodukowałaś! Super!
OdpowiedzUsuńNo trochę tego wyszło:)
Usuńromantic fantastic!
OdpowiedzUsuńzaintrygowała mnie ta czarnowłosa
w ładnej szarej eleganckiej sukience...
Twoja Iwanka znacznie zyskała na mobilności :) Uszyłaś jej śliczną sukienkę, a jak jeszcze doczytałam, że jest na suwak?? SZOK!!! Nowe projekty są super :) z niecierpliwością będę czekać na wykroje w tej skali :)
OdpowiedzUsuń