Miniony weekend był dla mnie wytchnieniem. Całkowicie zapomniałam o pracy i nerwach.Całą sobotę na zmianę leniłam się i szyłam - w kółko. W niedzielę wybraliśmy się na obiad do pizzerii, trzeba było wykorzystać "Toruń za pół ceny". W końcu rachunek za dwie pizze i makaron w wysokości niecałych 25 złotych, to świetna okazja, by się posilić na mieście - bez szkody dla portfela.
W sumie dopiero po przeprowadzce do dużego miasta odkryłam przyjemność jaką daje jedzenie posiłków na mieście. Pochodzę z małego miasteczka, w którym nie ma prawdziwej restauracji, poza tym w moim domu rodzinnym zawsze żyło się zawsze bardzo oszczędnie, a wizyta w restauracji była nie lada ekstrawagancją.
Ten rys oszczędnościowy dalej we mnie tkwi, ale czasem przychodzi taka chwila, że człowiek czuje potrzebę wyrwać się z codziennego kieratu i wtedy obiad ugotowany przez kogoś innego smakuje jak ambrozja:)
Podobną ulgę przynosi mi szycie. W ten weekend podjęłam się sporego wyzwania - na prośbę Mono stworzyłam i przetestowałam wykrój kurtki jeansowej. Przyznam szczerze, że bałam się co z tego wyjdzie, ale efekt przerósł moje oczekiwania. To zdecydowanie najlepszy ciuch jaki kiedykolwiek uszyłam - enjoy.
Kurtkę uszyłam z ciemnego jeansu, który ładnie komponuje się z jasnymi przeszyciami i koralikowymi zapięciami. Jeans jest lekko elastyczny, dzięki czemu kurtka ładnie się układa na figurze i łatwiej ją założyć.
Kurtkę można zrobić z udawanymi kieszonkami lub bez nich. Można ją w całości uszyć z materiału w tym samym kolorze, lub karczek zrobić w kontrastowym kolorze - wszystko zależy od was.
Moja Raquelle jak zwykle na zdjęciach wygląda na rozczochraną, Trochę to kontrastuje z elegancką sukienką, ale cóż. Taka już jest Raquelle.
Nie wrzucałam wykroju na bloggera, bo zależało mi aby obrazek był w pełnym
rozmiarze. Wykrój został rozmieszczony na kartce A4, dlatego po
wydrukowaniu w tym formacie powinny być dobre proporcje ale dla pewności
upewnijcie się, że odcinki 5 cm rzeczywiście tyle mierzą. Linie ciągłe, to te po których powinny iść szwy. Przerywanymi
liniami oznaczyłam zapas materiału na szwy. Osobiście wykrój wycinam
bez tego zapasu a zapas na oko dorysowuję już na materiale.
Instrukcja
uszycia kurtki jeansowej:
1. Kroimy elementy wykroju w następujących ilościach:
Elementy występujące podwójnie powinny być swoim lustrzanym odbiciem.
Środek przodu (1) x 2
Bok przodu (2) x2
Karczek (3) x 21. Kroimy elementy wykroju w następujących ilościach:
Elementy występujące podwójnie powinny być swoim lustrzanym odbiciem.
Środek przodu (1) x 2
Bok przodu (2) x2
Bok tyłu (4) x2
Środek tyłu (5) x1
Klapy kieszeni (6) x2
Kołnierz (7) x1
Rękaw (8) x2
Ściągacz (szerokość 5 cm , długość minimum 13 cm) x1
11. Zszywamy rękawy i boki kurtki.
12. Zaginamy do wewnątrz jeden koniec kołnierza i stębnujemy najpierw wzdłuż krótszego boku następnie wzdłuż linii złożenia kołnierza mniej więcej do połowy.
13. Przyszywamy kołnierz do kurtki. Gdy zbliżamy się do końca odmierzamy długość kołnierza , nadmiar materiału obcinamy, brzeg zawijamy do środka i kołnierz przyszywamy do końca. Stębnujemy kołnierz do końca.
15. Szew zawijamy do góry i stębnujemy. Stębnujemy także cały ściągacz.
Jeszcze raz dziękuję za chęć podjęcia się wyzwania stworzenia wykroju na tę kurtkę, w moich oczach to wielki wyczyn! :)
OdpowiedzUsuńTo była sama przyjemność:)
UsuńOnly NM
OdpowiedzUsuńRozkręcasz się :) Wspaniały pomysł, w życiu bym nie wpadła na to że trzeba to dzielić na tyle części! Niedawno skorzystałam z twojego pomysłu na sweter, i wyszedł rewelacyjnie! Dziękuję Ci bardzo za te wspaniale wykroje, dzięki Tobie zaczęłam robić swoje, co prawda jeszcze nie wszytko mi wychodzi tak jakbym chciała, ale może kiedyś będę w tym tak dobra jak Ty. :)
Ten podział na części pozwala lepiej dopasować ją do sylwetki. Cieszę się, że moje projekty się przydają:)
UsuńNatalia, jesteś mistrzynią! Kurteczka wyszła Ci bombowa! Zimno na dworze, więc z chęcią skorzystam z Twojego wykroju :-)
OdpowiedzUsuńśmiało korzystaj:) Musimy zadbać by lalki nie marzły zimą:)
Usuńcudna - marzę o takiej dla moich dziewczyn, ale to zbyt skomplikowane jak na moje umiejętności... szyjesz na zamówienie? :D
OdpowiedzUsuńA owszem szyję:) Dzięki za miłe słowa:)
UsuńBombowa kurteczka. Świetnie leży na modelce, w sam raz na jesienny spacer.
OdpowiedzUsuńNo u nas powiało już chłodem, więc okrycia wierzchnie są niezbędne:)
UsuńRzeczywiście jest super, taka dopracowana!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci się podoba:)
UsuńNajlepszy ciuch ? Wszystkie uszyte przez Ciebie są wspaniałe :)!!
OdpowiedzUsuńMoże za kilka lat dojdę chociaż w 1/3 do takiej zręczności w szyciu :/
Bardzo Ci dziękuję:)
UsuńŚwietna kurtałka. dzięki!
OdpowiedzUsuńZarąbista! Ale takiej to ja nie uszyję nawet bardziej niż tamtej sukienki :/
OdpowiedzUsuńZa mało w siebie wierzysz;) Mnie też z początku wydawało się, że mnie to przerośnie, a później okazało się, że idzie jak po maśle:)
UsuńBeautiful! xD
OdpowiedzUsuńKurtka jest fantastyczna. Świetnie wyszła. :)
OdpowiedzUsuńSzczęka mi opadła! na 100% skorzystam!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:)
UsuńHello from Spain: this denim jacket is fabulous. Rachel is very trendy. I like the denim jacket with the elegant dress. Nice mix. Keep in touch
OdpowiedzUsuńHola, me gusto mucho, tengo ganas de hacer una, me has dado grandes ideas, seguro te imitare, me parecio bonito el color de la mezclilla. Hasta pronto.
OdpowiedzUsuńBARDZO fajnie Ci wyszła! Jestem nią zachwycona :) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńUn conjunto vaquero genial !!! lacazadora con el vestido de fiesta también queda estupendo .
OdpowiedzUsuńBesos
Esperanza
http://22carla1990nancybarbienenuco.blogspot.com.es/
Kurtka jest bossska! Uwielbiam kurteczki dla lalek, możliwe, że nawet am obsesję na ich punkcie. Fantastyczna!
OdpowiedzUsuńWhat a gorgeous demin jacket! What a well done job! I've always like casual everyday clothes on my barbie dolls. And of course Racquelle is a beauty :)
OdpowiedzUsuńhttp://champangebarbie.blogspot.com.au/