Nie mam weny na pisanie. Na zdjęcia. Na szycie lalkowych kreacji. Ale za to, że zaglądacie jeszcze do mnie i zostawiacie ciepłe słowa należy wam się bonus.
Dzisiaj przed wami dowód, że jakaś siła wyższa czuwa nad lalkowiczami w potrzebie. Mnie marzyła się lalka nieosiągalna dla mnie w tej chwili - J-Doll o ciemnych włosach i wielkich oczach - która miała być lalkowym odpowiednikiem jednej z moich ulubionych bohaterek literackich - Emilki z Księżycowego Nowiu. W okolicy moich urodzin pojawiła się Dobra Wróżka i podarowała mi J-Dollkę o wymarzonych cechach. Dobra Wróżko to Tobie dedykuję dzisiejszą minisesję :).
Niedzielne popołudnie było mroźne, ale słońce wpadające przez muślinową firankę ogrzało powietrze w lalkowym saloniku. Iwanka i Emilka chętnie skorzystały z tej odrobiny słońca zajmując się ulubionymi czynnościami.
Iwanka szkicowała intensywnie w swoim notatniku. Wymyślała kreacje, które chciałaby uszyć, kiedyś w przyszłości, jak już będzie sławną projektantką. Jej spojrzenie co jakiś czas uciekało w oszronioną dal za oknem, pewnie myślała o tych przyszłych pokazach mody...;)
Tymczasem Emilka delektowała się gorącą czekoladą, układając w głowie wiersz o oszronionej polanie.
Jej spojrzenie również było lekko nieobecne, zapewne szukała rymu do jakiegoś trudnego słowa...
***
W poście wystąpiły:
Iwanka (Pullip Yona)
Emilka (J-Doll Friedrichstrasse)
***
Niestety chwilowo nie mogę dodawać nowych wykrojów, ponieważ nie mam sprawnego skanera, ale mogę robić wideo tutoriale, więc może chcielibyście przepis na dywanik, który wystąpił w tym poście? Wyplotłam już takich kilka,oprócz lalkowego pokoju idealnie sprawdzają się także w roli podkładek pod kubki ;)
Pozdrawiam was ciepło z mroźnego Torunia
Natalia.
Natalia, cudowne sukienki mają Iwanka i Emilka :) Oj posiedziałabym tak jak one :) Z chęcią zobaczę tutek na dywanik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco Kasia :)
Wkrótce się zabiorę za ten tutorial, Tylko ogarnę się że świątecznymi dekoracjami:)
Usuńteż chce taką dobrą wróżkę XD. Super że spełniło się twoje lalkowe marzenie. Emilka jest cudna, ma genialną sukienkę. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Jak szyć takie sukienki pokazywałam ostatnio w tutorialu :)
UsuńWhat a gorgeous set up! They both look beautiful as do the surroundings.
OdpowiedzUsuńThank you:) It is a long time since I lately arrange the diorama, so I am happy that you like it :)
UsuńIt looks like a very peaceful setting! It has not been that cold here yet, and I am very thankful for that.
OdpowiedzUsuńIt's nice to be able to find a doll that fits an image in your mind.
Well here is quite cold and even a bit foggy.However I like this time of year but sometimes I miss the sun .:)
Usuńgorąca czekolada w filiżance,
OdpowiedzUsuńefemeryczna Emilka o włosach
barwy gorzkiej czekolady - super!
Ta lalka idealnie odwzorowuje Emilkę prawda?
UsuńŚliczne sukieneczki! Ja co jakiś czas lubię wracać do świata książek Lucy Maud Montgomery - ta scenka przywodzi mi akurat na myśl Anię z Szumiących Topoli :)
OdpowiedzUsuńJa wracam bardzo często, tym bardziej że większość książek posiadam na własność:)
UsuńEmilka jest prześliczna. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
OdpowiedzUsuńOj to było tak dawno, że już prawie nie pamiętam:) Ale pięknie dziękuję:)
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin :):).
OdpowiedzUsuńUroda Emilki zapiera dech :)
Ło matko! Nigdy nie wspominałaś, że lubisz Emilkę (bo i ja ją bardzo lubię)!
OdpowiedzUsuńFaktycznie "Jaszczurka" wygląda jak, kropka w kropkę, "Milka"! Nigdy wcześniej tego nie zauważyłam, a teraz mocno to widzę.
Ona miała być Twoja. Nie inaczej ;)
Tulam.
Ściskam.
Wszystkiego najlepszego, choć spóźnione! <3
Lubię to mało powiedziane:) No to mamy nowy temat na najbliższe spotkanie:)
UsuńEmilka to cudo! Piękna i w dodatku cudnie ubranka! Teraz z Iwanką mają na pewno dużo wspólnych tematów!
OdpowiedzUsuńCały pokoik śliczny łącznie z dywanikiem :)))
Oj tak, nadrabiają stracone lata:)
UsuńJak pieknie! Iwanka jak zwykle przecudna, a nowy nabytek ma niesamowite oczka ;)
OdpowiedzUsuńJak ja Cię rozumiem z tą weną... Sama całe lato ani pół słowa na bloga nie wrzuciłam :(
Niestety, pisanie wymaga odpowiedniego nastroju...Ale na szczęście wracam do formy:)
UsuńAle Ci się marzycielki trafiły ;)
OdpowiedzUsuńSłodkie są obie! i tylko pozazdrościć Dobrej Wróżki :)
:)
UsuńŚliczna panienka z tej j-doll :-) Dobra wróżka jest naprawdę dobra ;-)
OdpowiedzUsuńOj tak, najlepsza na świecie:)
UsuńOnly NM
OdpowiedzUsuńKobieto jak Ty się rozwinęłaś krawiecko! Z zapartym tchem oglądam te cudeńka które robisz, oby tak dalej! Jesteś w tym świetna!
Niestety muszę Cię zasmucić, ale nie jestem Only NM. Z tego czasem Only NM ma bloga na pingerze:) Ale miło mi bardzo że moje uszytki się podobają:)
Usuńpiekne obydwie <3
OdpowiedzUsuńobie lalszuki niezwykle urokliwe i pożądane w kolekcji... Gratuluję wymarzonej panny. :-)
OdpowiedzUsuńJaki ładny kominek!
Jej największą wartość polega na tym, że jest darem z serca:)
UsuńJa nadal nie mam pomysłu na moją Fridkę. Po zerwaniu jej blondsłomy z głowy tak ją jakoś trudno odnaleźć. Toja romantyczna odsłona może doda mi trochę inspiracji :)
OdpowiedzUsuńTeż się kiedyś zaczytywałam w przygodach Emilki, ale jeszcze bardziej lubiłam Janke z Latarniowego Wzgórza. :) Twoja reprezentacja Emilki wydaje się mieć tyle uroku, co pierwowzór. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń