Jak ja czekałam na zimę, i na śnieg...Niestety pierwsze podrygi zimy przypadły na zwolnienie lekarskie, więc ani trochę śniegiem się nie nacieszyłam. Na szczęście kolejny atak zimy złapał mnie na urlopie świąteczno-rodzinnym.
Skorzystała na tm Gi, która po raz pierwszy zobaczyła śnieg i mogła się nim porządnie nacieszyć. (Prawda jest taka, że jak tylko zobaczyłam śnieg padający za oknem, to chwyciłam lalkę i aparat i jazda na dwór^^), Gi prezentuje uszyty jeszcze jesienią ciepły wełniany płaszczyk i czapkę od Gałagutka:)
Na większości zdjęć Gi wygląda jak bałwanek^^. Taaaak padało:)
Teren najlepiej rozpoznać z tarasu. Stąd jest widok na całe podwórko:)
Zaczęliśmy lepić bałwana, niestety pierwszego dnia śniegu było za mało, a drugiego było go dużo, za to nie chciał się lepić.
No i nie ma to jak zabawa w chowanego wśród ośnieżonych choinek. Bajka!
Po tak intensywnej zabawie na śniegu przyjemnie się odpoczywa...
Obserwując wirujące płatki śniegu!
* * * * *
* * * * * *
* * * * *
Urlop to fajna sprawa...
Niestety już w niedzielę musiałam wrócić do szarej rzeczywistości i od tego czasu jestem na totalnym bezczasie. Jak wracam z pracy to tylko jem coś na szybko, i lulu...
A mam przecież wykrój na spodnie prawie, że sprzed miesiąca, którego nie mam czasu obfocić;/ Może dziś lub jutro się uda...
A śnieg znowu pada ^^
Super ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że trampki ma ocieplane? :D Bardzo podoba mi się pierwsze zdjęcie + skrypt padającego śniegu :)
OdpowiedzUsuńGi świetnie się prezentuje w śniegu :D
OdpowiedzUsuńPłaszczyk pierwsza klasa :D
Świetne ! mam pytanie .. gdzie można kupić takie trampki ?
OdpowiedzUsuńhej
OdpowiedzUsuńbardzo fajne śniegowe fotki
pozdrawiam ;-)))
@ M.S - Trampki są z pepco.Były sprzedawane jako breloczki. Niestety oba są lewe, ale tak naprawdę widać to tylko gdy siedzi na płasko:)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia!Gi ma piękne piegi!!!
OdpowiedzUsuńCzwarte zdjęcie podoba mi się najbardziej! Śliczny płaszczyk.:)
OdpowiedzUsuńHello from Spain: I like the photos in the Snow. She is very cute. She looks like a real girl .. Keep in touch
OdpowiedzUsuńŚwietne i fotki i płaszczyk :) A wskazówki odnośnie radzenia sobie z lampą błyskową rzeczywiście przynoszą efekt-próbowałam :)
OdpowiedzUsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńLalka jest bardzo ładna i do tego fajnie pozuje! :)
Efekt z padającym śniegiem to strzał w 10.
Pozdrawiam ciepło! N.
Urocza panienka i cudne ubranka.
OdpowiedzUsuńWitam, niedawno wpadłam zupełnie przypadkiem na Pani blog i zakochałam się w tej lalce. Mogłaby mi Panie powiedzieć, gdzie i za ile można taką kupić?
OdpowiedzUsuńAgnieszka.
gdzie kupujesz te lalki????????????????????????????????????? proszę o odp na e-mail marysia.martynow@op.pl :)
OdpowiedzUsuń