Idąc za ciosem pokażę wam dziś kolejną sztywną fashionistkę o wdzięcznej buźce. To mold który bardzo chciałam mieć w swojej kolekcji. Buziak Kayla/Lea pojawił się na rynku w 2002 roku niejako w dwóch wersjach. W wersji standardowej przedstawiał Kaylę - przyjaciółkę Barbie o latynoskich rysach twarzy, tymczasem w wersji skośnookiej - Leę, dziewczynę o azjatyckich korzeniach. Po więcej informacji zapraszam na stronę Kattisdolls, która jest rewelacyjnym źródłem informacji na temat moldów baśkowych.
Tymczasem jednak wróćmy do mojej nowej lokatorki, której Mattel nie raczył obdarzyć żadnym imieniem, choć niektórych sieciach handlowych jest sprzedawana jako Summer. Oficjalnie jednak imienia nie posiada. U mnie została Laną.
Lanę zapakowano w podobne pudełko jak wcześniej pokazywaną Barbie. Tylko motyw się zmienił - już nie panterka lecz grochy.
Lana jest absolutnie śliczna przy całkowitym braku różu (że o truskawkowym blondzie na włosach nie wspomnę). Co prawda sukienka mogłaby tak dziwnie nie odstawać, ale Lana i tak w niej wiecznie chodzić nie będzie, więc przymykam na to oko.
Jakimś cudem w jej głowie nie ma kleju. Łepek jest mięciutki jak gumowa piłeczka.
Ma tylko jedną wadę, w miejscu gdzie były przypięte okulary włosy odsłaniają zbyt wiele. Są w tym miejscu jakby słabiej rootowane. Ale odpowiednią fryzurą można to zamaskować (albo okularami).
I obie nowe fashionistki razem. Prezentują zupełnie różny styl. Barbie wybiera się na dyskotekę, a Lana na zakupy lub spacer z psem.
I obie panienki razem. Lena z tym swoim delikatnym prawie nie-uśmiechem wygląda dużo łagodniej i jakoś tak milej niż Barbie.
Barbie Fashionistas 2015 yellow skirt and sneakers
Kupiona w Auchan za 37 zł
Zestaw zawiera lalkę w sukience, buty, torebkę i okulary.
Zalety:
Brak kleju w głowie
Długie ładne włosy, fryzura wymagała tylko rozczesania
Oszczędny makijaż
Całkowity brak różu
Wady:
Za słabo rootowane włosy pod okularami
Źle układająca się spódniczka
Brak artykulacji (choćby zginanych nóg)
Która z lalek bardziej wam się podoba? Moją faworytką jest Lana:)
Jakimś cudem w jej głowie nie ma kleju. Łepek jest mięciutki jak gumowa piłeczka.
Ma tylko jedną wadę, w miejscu gdzie były przypięte okulary włosy odsłaniają zbyt wiele. Są w tym miejscu jakby słabiej rootowane. Ale odpowiednią fryzurą można to zamaskować (albo okularami).
I obie nowe fashionistki razem. Prezentują zupełnie różny styl. Barbie wybiera się na dyskotekę, a Lana na zakupy lub spacer z psem.
I obie panienki razem. Lena z tym swoim delikatnym prawie nie-uśmiechem wygląda dużo łagodniej i jakoś tak milej niż Barbie.
Barbie Fashionistas 2015 yellow skirt and sneakers
Kupiona w Auchan za 37 zł
Zestaw zawiera lalkę w sukience, buty, torebkę i okulary.
Zalety:
Brak kleju w głowie
Długie ładne włosy, fryzura wymagała tylko rozczesania
Oszczędny makijaż
Całkowity brak różu
Wady:
Za słabo rootowane włosy pod okularami
Źle układająca się spódniczka
Brak artykulacji (choćby zginanych nóg)
Która z lalek bardziej wam się podoba? Moją faworytką jest Lana:)
sama niunia baaardzo mi się podoba, baaardzo!
OdpowiedzUsuńnatomiast strój i buty jak dla mnie absolutnie do
wymiany - więc wolałabym nabyć Ją gołą ;DDD
Mold Kayla zawsze i wszędzie... aczkolwiek naprawdę podoba mi się nowa barbie.
OdpowiedzUsuńNęcą mnie te nowe Barbie, oj nęcą. Jeszcze żadnej nie widziałam na żywo, ale to pewnie kwestia czasu :-) Która ładniejsza? Sama nie wiem, obie śliczne!
OdpowiedzUsuńUdany zakup, gratuluję !!!
OdpowiedzUsuńLena zdecydowanie bardziej mi się podoba. I jakie ma piękne włosy.
Pozdrawiam serdecznie :-)
I like Lana also, although I think the new Barbie face is nice. I will have to look at more to see if I will buy one.
OdpowiedzUsuńMnie właśnie ten ubytek włosów od niej odrzucił. Kupując nową lalkę, chciałoby się, żeby była w jak najlepszym stanie i nie dla mnie argument "to sobie doszyjesz". A tak poza tym chyba jedna z najładniejszych w tej serii :)
OdpowiedzUsuńJak fajnie, że mattel odchodzi od wszechobecnego różu:) Lana jest śliczna, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo właśnie, jaka Summer?! Tylko mącą ludziom w głowach!;)
OdpowiedzUsuńLana wydaje mi się ładniejsza. delikatny makijaż, zamknięte usta i brak różu , to jest to co lubię.
OdpowiedzUsuńCo do stroju, to jestem pewna, że długo nie będzie paradować w tej odstającej żółtej spódnicy.
To jedna z ciekawszych lalek z tej serii. Co do ubranek, to można mieć zastrzeżenia, ale trzeba przyznać, że i tak jest o niebo lepiej niż wcześniej :-)
OdpowiedzUsuńMi się ciuszek Lany podoba, jedynie mógłby mieć trochę niżej talię. Wydaje mi się, że spódnicę można spróbować jakoś magicznie wyprasować.
OdpowiedzUsuńSwoją Summer już dawno przesadziłam na artykuowane ciałko ;)
Świetne są te nowe barbioszki :) lana jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńŚwietne są te nowe barbioszki :) lana jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńPiękne lalunie :)
OdpowiedzUsuńOch prześliczna. Co prawda ubranko mogli jej dać nieco ciekawsze, ale poza tym strasznie mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńCzyli moja Kayla to jednak Lea...
OdpowiedzUsuńPiękne mają buźki i to zarówno w latynoskiej jak i azjatyckiej odsłonie!
Bardzo subtelna uroda.
Ale mnie to złości! Wszystkie lalki z tej serii MAJĄ imiona! Niektóre tylko nie oficjalne ale mają! A to jest oficjalna Summer! Postać powstała w 2004! Co do pozostałych imion zapraszam tu: http://marsbarbie.blogspot.com/2015/11/fashionistas-barbie-2014-cz9-kompletna.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, ŁMS
No właśnie to imię nie jest oficjalne, a do tego Mattel po swojemu postanowił nabałaganić i mając 3 indywidualne moldy Summer w tym jeden całkiem niedawno wprowadzony, nazywa tym imieniem lalkę z moldem Kayla. To równie logiczne co zaginięcie Kelly i pojawienie się Chelsea;)
Usuń