Dzisiaj zaczynamy cykl porad na temat szycia dla lalek. Jeśli szukacie zaawansowanej wiedzy na temat szycia – to tutaj jej nie znajdziecie. Zamierzam mówić o podstawach ręcznego szycia dla lalek – tak, aby każdy posiadający minimalne zdolności manualne przy niewielkim nakładzie finansowym mógł ubrać swoje lalki.Ten krótki kurs nie wymaga zaawansowanego sprzętu – nie musicie kupować maszyny. Szycie ma skromne wymagania.
Będziecie potrzebować:
1. Igły (minimum dwie, cienkie o ostrym czubku, by z łatwością przechodziły nawet przez twardsze materiały).
2. Szpilki (najlepiej całe pudełeczko, koszt zakupu w pasmanterii to około 2,50 zł).
3. Miarka krawiecka (Jeśli nie dysponujecie, to można posiłkować się zwykłą linijką i kawałkiem nitki. Nitką mierzymy pożądany obwód i na linijce sprawdzamy wartość.).
4. Nici – Na początek wystarczą dwie szpulki białej nici – jedna zwykła sztywna nić, druga nić elastyczna. Jeśli nie posiadacie nici elastycznej, mówi się trudno, damy radę i z jedną szpulką nici. Oczywiście jeśli macie do wyboru więcej kolorów nici nic nie stoi na przeszkodzie, byście dobierali nici kolorystycznie do tkaniny.
5. Ostre nożyczki (Model jest bez znaczenia , najważniejsze by radziły sobie z cięciem tkanin. Ja korzystałam z różnych, nawet takich specjalnych do cięcia materiału, ale najlepiej sprawdzają się u mnie nożyczki do cięcia włosów, które były dołączone do tatowej golarki;)).
6. Pisadło – do odrysowywania wykrojów na tkaninie. Na początek wystarczą miękki ołówek (do jasnych tkanin) lub długopis (do ciemniejszych tkanin), aczkolwiek jak nabierzecie wprawy radziłabym zakup specjalnych ołówków lub mydełka krawieckiego (do zakupienia w pasmanterii).
UWAGA!!! Nie stosujcie flamastrów/mazaków i tym podobnych specyfików. Wżerają się one w tkaninę, a po praniu mogą nawet przebić na drugą stronę. Pisadło którego używacie musi być łatwo spieralne.
7. Tkanina – rodzaj tkaniny będziemy dobierać, do szytego ubranka. W wykrojach staram się określić jaka tkanina najlepiej się nada. Wcale nie jest konieczne kupowanie materiału. Warto korzystać z nienoszonych ubrań, np. z powodu plamy czy dziury. Wycinamy kawałki materiału w dobrym stanie i używamy ich do szycia.
UWAGA!!! Nim potniecie dobre ubranie – zapytajcie rodziców.
Oprócz tego jest jeszcze całe mnóstwo gadżetów które mogą was wspomóc – naparstki, nawlekacze do igieł itd. Oczywiście śmiało możecie z nich korzystać. To co wam podałam to niezbędne minimum.
Wreszcie coś dla mnie... Będę praktykować ... Z niecierpliwościa czekam na kolejny wpis :D
OdpowiedzUsuńWpis się po jawi mam nadzieję, że za tydzień:)
UsuńKurs szycia! Masz mnie! Będę wiernie śledzić każdy wpis! :D
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:)
UsuńO! Mi się takie poradniki bardzo przydadzą! No i mam lekturę obowiązkową ;)
OdpowiedzUsuńHello from Spain: Interesting basic tips for sewing. I will try to sew but I do not know. Keep in touch
OdpowiedzUsuńI hope my tutorials will help you:)
UsuńCzekam na porady ;-) Jak dotąd, to ze mnie marna krawcowa, bo wszystko robię na oko i miarka i pisadło i szpilki są mi obce :-P
OdpowiedzUsuńElementy, które wymieniłam bardzo pomagają w pracy, ale nie czynią dobrej krawcowej:)
UsuńJeżeli uda ci się nauczyć mnie czegokolwiek, wiszę ci piwo. Albo kawę, co będziesz wolała :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!! Mam nadzieję, że i ja się czegoś nauczę :)
OdpowiedzUsuńDzięki za rozpoczęcie tego cyklu, bo właśnie siedzę nad płaszczem, który u Ciebie znalazłam i wstyd przyznać, ale zadanie mnie nieco przerasta... Moje szycie niby jest poprawne, ale tylko jak robię coś prostego i "na słowo honoru". Ogólnie uwielbiam ten blog )
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to podzielić sobie pracę na etapy. To pozwala ogarnąć całość.
UsuńKursik zapowiada się nieźle.
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na ciąg dalszy :):)
OdpowiedzUsuńMęczę teraz wszystkich znajomych o zatrzaski , małe guziczki i kawałki materiałów
Uch, a mi się zdarzało cienkopisem odrysowywać :/ W sumie wszystko mam, póki co :)
OdpowiedzUsuńCienkopisem nie próbowałem. Ale mazak po praniu przeżarł mi się na wylot przez jeans...:(
UsuńMoje mydełko coś słabo rysuje po materiale. Największy problem mam z materiałami, bo zazwyczaj trafiają mi się za grube, zbyt strzępiące się albo z wielkimi wzorami :D.
OdpowiedzUsuńNajbardziej polecam specjalne kredki i mazaki. Są cienkie co przydaje się przy lalkowym szyciu. Mazak znika z tkaniny po 48 h, w związku z czym wcale nie wymaga prania. Ale jest dość drogi - kosztuje 11 zł.
Usuń